„Miejcie odwagę.
Jam zwyciężył świat”
(J 16, 33)

Jubileusz 100-lecia Archidiecezji Gdańskiej

JUBILEUSZ 100-LECIA ARCHIDIECEZJI GDAŃSKIEJ: www.wojciech25.pl

Internetowa transmisja na żywo

LINK DO TRANSMISJI NA ŻYWO: stantv.pl

NABOŻEŃSTWA PAŹDZIERNIKOWE DLA DOROSŁYCH ks.

Wprowadzenie

 

Na każdy dzień października, jako wprowadzenie do modlitwy różańcowej, proponujemy krótkie rozważania modlitwy „Ojcze nasz”, których autorem jest nowy polski Błogosławiony, kardynał Stefan Wyszyński. Chcemy w ten sposób podziękować Panu Bogu za jego beatyfikację która odbyła się 12 września w Warszawie (wraz z beatyfikacją matki Elżbiety Róży Czackiej). Rozważania pochodzą z książki Stefana Wyszyńskiego pt. „Ojcze nasz. Niech Modlitwa Pańska stanie się naszym chlebem powszednim”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Świętego Wojciecha w roku 2020 w związku z planowaną beatyfikacją Prymasa Tysiąclecia. Wszystkie cytowane fragmenty pochodzą z tej książki. Na każdy dzień października wybraliśmy jeden krótki fragment, który ułatwi modlącym się zrozumienie modlitwy „Ojcze nasz”, rozpoczynającej każdą dziesiątkę różańca.

Po tym wprowadzeniu proponujemy rozważania kolejnych tajemnic różańcowych, wybrane na każdy dzień zgodnie z zasadami odmawiania różańca (tajemnice radosne w poniedziałki i soboty, tajemnice światła w czwartki, tajemnice bolesne we wtorki i piątki oraz tajemnice chwalebne w środy i niedziele). Rozważania tajemnic różańcowych pochodzą z „Biblioteki Kaznodziejskiej” i były publikowane w latach 2010- 2020. Autorami tekstów oraz opracowań wybranych fragmentów dokumentów Kościoła są: s. Urszula Kłusek SAC, ks. Maciej K. Kubiak, Anna Lipczyńska, Danuta Stankiewicz, ks. Piotr Śliżewski, s. Noela Wojtatowicz CSFN, Sławomir Zatwardnicki i ks. Franciszek Zawadzki.

W drugiej części suplementu zamieszczamy propozycje rozważań tajemnic różańcowych z udziałem dzieci, które również pochodzą z „Biblioteki Kaznodziejskiej” (z lat 2015- 2020). Ich uzupełnieniem mogą być pomoce duszpasterskie przygotowane z myślą o dzieciach, biorących udział w nabożeństwach październikowych. Informacje na ten temat można znaleźć na stronie internetowej www.swietywojciech.pl lub w redakcjach „Biblioteki Kaznodziejskiej” i „Małego Przewodnika Katolickiego”.

Maciej K. Kubiak

 

Stefan Wyszyński, Ojcze nasz. Niech Modlitwa Pańska stanie się naszym chlebem powszednim, Wydawnictwo Świętego Wojciecha, Poznań 2020. Zamówienia: www.swietywojciech.pl oraz telefonicznie 61 659 37 60 lub 61 659 37 64.

 

Piątek, 1 października

Ojcze!

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy, jak sens tej modlitwy tak tłumaczył błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński: „Modlitwę swoją zaczął Jezus od słowa, które otwiera najbardziej niewprawne, nieśmiałe i zasznurowane usta. Któż z synów Ewy nie zna tego słowa? Ono łamie wszystkie lody, zwycięsko pokonuje największe przestrzenie, wyciąga ramiona i sięga po serce. Ojcze! To słowo zwycięskie, zaborcze! To kodeks uprawnień każdych otwierających się ust. Nigdy nie mieści w sobie groźby: czasami może wymówkę lub przypomnienie, zawsze prośbę i prawo”.

 

TAJEMNICE BOLESNE

Rozważania nawiązujące do listu apostolskiego Benedykta XVI „Porta fidei” opracowała Danuta Stankiewicz.

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Współczesny człowiek, jak Samarytanka przy studni, może na nowo odczuć potrzebę pójścia, aby słuchać Jezusa, który wzywa nas do wiary w Niego i zaczerpnięcia z jego źródła, wytryskującego wodą żywą. Pójdźmy do tego źródła i kontemplujmy modlitwę Jezusa w Getsemani.

 

Biczowanie

Współczesny człowiek, jak Samarytanka przy studni, może na nowo odczuć potrzebę pójścia, aby słuchać Jezusa, który wzywa nas do wiary w Niego i zaczerpnięcia z jego źródła, wytryskującego wodą żywą. Pójdźmy do tego źródła i kontemplujmy boleść biczowania naszego Zbawiciela.

 

Cierniem ukoronowanie

Współczesny człowiek, jak Samarytanka przy studni, może na nowo odczuć potrzebę pójścia, aby słuchać Jezusa, który wzywa nas do wiary w Niego i zaczerpnięcia z jego źródła, wytryskującego wodą żywą. Pójdźmy do tego źródła i kontemplujmy cierniem ukoronowanie naszego Zbawiciela.

 

Niesienie krzyża

Współczesny człowiek, jak Samarytanka przy studni, może na nowo odczuć potrzebę pójścia, aby słuchać Jezusa, który wzywa nas do wiary w Niego i zaczerpnięcia z jego źródła, wytryskującego wodą żywą. Pójdźmy do tego źródła i kontemplujmy drogę krzyżową naszego Zbawiciela.

 

Ukrzyżowanie

Współczesny człowiek, jak Samarytanka przy studni, może na nowo odczuć potrzebę pójścia, aby słuchać Jezusa, który wzywa nas do wiary w Niego i zaczerpnięcia z jego źródła, wytryskującego wodą żywą. Pójdźmy do tego źródła i kontemplujmy śmierć Chrystusa na krzyżu, przez którą zbawił wszystkich ludzi.

Sobota, 2 października

Jest moim Ojcem

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy, jak sens tej modlitwy tłumaczył w swojej książce nasz nowy Błogosławiony, kard. Stefan Wyszyński: Gdy mówię Ojcze „staję wobec Rzeczywistości najbardziej konkretnej, z której wszystko czerpie istnienie i byt. Ten, który jest – jest sam przez się (…). Nie można wziąć istnienia skądinąd, jak tylko z Tego, który jest. Przez swoje pochodne istnienie jestem związany z Tym, który jest. Tutaj właśnie jest racja tytułu Tego, który istnieje – Ojca. Genetycznie wywodzę się z Tego, który jest – jestem Jego dzieckiem, On jest moim Ojcem. Moja obecność w obliczu Tego, który jest, zaświadcza, że On jest przyczyną sprawczą mego istnienia, a więc jest moim Ojcem”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Rozważania opracowano na podstawie encykliki Franciszka „Lumen fidei”.

 

Zwiastowanie

Gdy nadeszła pełnia czasu, Słowo Boże zwróciło się do Maryi, a Ona przyjęła Je całym swoim jestestwem, w swoim sercu, aby w Niej stało się ciałem i narodziło się jako światłość dla ludzi. Święty Justyn Męczennik, w swoim Dialogu z Żydem Tryfonem użył pięknego wyrażenia, które mówi, że Maryja, przyjmując orędzie anioła, poczęła „wiarę i radość”. Wiara Matki Jezusa była bowiem owocna, a kiedy nasze życie duchowe przynosi owoce, napełnia nas radość, będąca najbardziej wyraźnym znakiem wielkości wiary (…). W Maryi droga wiary Starego Testamentu włącza się w podążanie za Jezusem i zostaje przez Niego przemieniona, zyskuje bowiem spojrzenie wcielonego Syna Bożego (Lumen fidei, 58).

 

Nawiedzenie św. Elżbiety

W przypowieści o siewcy św. Łukasz przytacza następujące słowa, w których Jezus wyjaśnia sens „żyznej ziemi”, która „oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości”. W kontekście Łukaszowej Ewangelii nawiązanie do serca szlachetnego i dobrego, w odniesieniu do usłyszanego i zachowanego słowa, stanowi ukryty obraz wiary Dziewicy Maryi. Ten sam ewangelista mówi nam o pamięci Maryi, o tym, że zachowywała w swoim sercu wszystko, co słyszała i widziała, aby słowo przynosiło owoc w Jej życiu. Matka Pana jest doskonałą ikoną wiary, jak powie św. Elżbieta: „Błogosławiona (jest), która uwierzyła” (Lumen fidei, 58).

 

Narodzenie Pana Jezusa

Ze względu na swą więź z Jezusem, Maryja jest ściśle włączona w to, w co wierzymy. W dziewiczym poczęciu przez Maryję mamy jasny znak Boskiego synostwa Chrystusa. Odwieczny początek Chrystusa jest w Ojcu, jest On Synem w pełnym i niepowtarzalnym sensie, i dlatego rodzi się w czasie bez udziału mężczyzny. Będąc Synem, Jezus może przynieść światu nowy początek i nowe światło, pełnię wiernej miłości Boga, który oddaje się ludziom (Lumen fidei, 59).

 

Ofiarowanie Pana Jezusa

Prawdziwe macierzyństwo Maryi zapewniło Synowi Bożemu prawdziwą ludzką historię, prawdziwe ciało, w którym umrze na krzyżu i powstanie z martwych. Maryja będzie Mu towarzyszyć aż pod krzyż (por. J 19, 25), skąd Jej macierzyństwo rozszerzy się po zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Jezusa na każdego ucznia Jej Syna (Lumen fidei, 59).

 

Znalezienie Pana Jezusa

Uznajemy w wierze, która jest darem Boga, cnotą nadprzyrodzoną przez Niego zesłaną, że została nam ofiarowana wielka Miłość, że zostało do nas skierowane dobre Słowo i że kiedy przyjmujemy to Słowo, którym jest Jezus Chrystus, wcielone Słowo, Duch Święty przemienia nas, oświeca drogę przyszłości i sprawia, że rosną w nas skrzydła nadziei, byśmy przemierzali tę drogę z radością. Wiara, nadzieja i miłość w godnym podziwu połączeniu kierują życie chrześcijańskie do pełnej komunii z Bogiem. Jaką drogę odsłania przed nami wiara? Skąd pochodzi jej potężne światło, pozwalające oświecić drogę udanego i bogatego w owoce życia? (Lumen fidei, 7).

 

Niedziela, 3 października

Czy zdołam zebrać wszystkie uczucia, które budzi to słowo?

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „«Ojcze!» Czy zdołam zebrać wszystkie uczucia, wrażenia, myśli, które budzi to słowo? Czyż tylko słowo? To nie słowo! W dźwięku «Ojcze» zanika słowo: niemal nie słyszę go i nie czuję. Jest ono dla mnie jakby przepełnioną czarą, z której spływa zawartość za lada dotknięciem. Jest jak kwiat okryty rosą poranną. Nie chcę strącić ani jednej kropli. A jednak inaczej dotknąć go nie zdołam, choćbym sięgał po niego najdelikatniejszym uczuciem, najwyborniejszym drgnieniem serca, najsubtelniejszym szeptem warg”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Rozważania opracowano na podstawie Katechizmu Kościoła katolickiego.

 

Zmartwychwstanie

„Głosimy wam Dobrą Nowinę o obietnicy danej ojcom: że Bóg spełnił ją wobec nas jako ich dzieci, wskrzesiwszy Jezusa” (Dz 13, 32-33). Zmartwychwstanie Chrystusa jest kulminacyjną prawdą naszej wiary w Chrystusa. Pierwsza wspólnota chrześcijańska wierzyła w nią i przeżywała ją jako prawdę centralną, przekazaną przez Tradycję, jako prawdę fundamentalną, potwierdzoną przez pisma Nowego Testamentu, przepowiadaną jako część istotna Misterium Paschalnego tak samo jak krzyż: Chrystus zmartwychwstał, przez śmierć swoją zwyciężył śmierć, dał życie zmarłym (KKK 638).

 

Wniebowstąpienie

Wywyższenie na krzyżu oznacza i zapowiada wywyższenie wniebowstąpienia. Jest jego początkiem. Jezus Chrystus, jedyny Kapłan nowego i wiecznego Przymierza, „wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi... ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga” (Hbr 9, 24). W niebie Chrystus nieustannie urzeczywistnia swoje kapłaństwo, „bo zawsze żyje, aby się wstawiać za tymi, którzy przez Niego zbliżają się do Boga” (Hbr 7, 25). „Jako Arcykapłan dóbr przyszłych” (Hbr 9, 11), Chrystus stanowi centrum i jest głównym celebransem liturgii, przez którą czci Ojca w niebie (KKK 662).

 

Zesłanie Ducha Świętego

Duch Święty jest imieniem własnym Tego, którego wielbimy i któremu oddajemy chwałę wraz z Ojcem i Synem. Kościół otrzymał Go od Pana i wyznaje Go w czasie chrztu swoich nowych dzieci (…). Gdy Jezus zapowiada i obiecuje Ducha Świętego, nazywa Go Parakletem, co dosłownie oznacza: „Ten, który jest wzywany przy czymś”, ad-vocatus. „Paraklet” tłumaczy się zazwyczaj jako „Pocieszyciel”; Jezus jest pierwszym Pocieszycielem. Sam Pan nazywa Ducha Świętego „Duchem Prawdy” (KKK 691-692)

 

Wniebowzięcie NMP

Spoglądamy na Maryję, by kontemplować w Niej to, czym jest Kościół w swoim misterium, w swojej „pielgrzymce wiary”, i czym będzie w ojczyźnie na końcu swojej drogi, gdzie go oczekuje „w chwale Przenajświętszej i nierozdzielnej Trójcy”, „we wspólnocie wszystkich świętych”, Ta, którą Kościół czci jako Matkę swego Pana i jako swoją Matkę: „Tymczasem zaś Matka Jezusowa, jak w niebie doznaje już chwały co do ciała i duszy, będąc obrazem i początkiem Kościoła mającego osiągnąć pełnię w przyszłym wieku, tak tu na ziemi, póki nie nadejdzie dzień Pański, przyświeca Ludowi Bożemu pielgrzymującemu jako znak pewnej nadziei i pociechy” (KKK 972).

 

Ukoronowanie NMP

Od wniebowstąpienia zamysł Boży wchodzi w swoje spełnienie. Jesteśmy już w „ostatniej godzinie” (1 J 2, 18). „Już przyszedł zatem do nas kres wieków, już ustanowione zostało nieodwołalnie odnowienie świata i w pewien rzeczywisty sposób już w doczesności jest ono antycypowane: albowiem Kościół już na ziemi naznaczony jest prawdziwą, choć niedoskonałą jeszcze świętością”. Królestwo Chrystusa ukazuje już swoją obecność przez cudowne znaki, które towarzyszą głoszeniu go przez Kościół (KKK 670).

 

Poniedziałek, 4 października

Chrystus zaczyna modlitwę ludzkości, mówiąc: Ojcze!

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy kolejnego fragmentu książki, w której Błogosławiony Stefan Wyszyński tłumaczy sens tej modlitwy: „Mówię bez słów. To serce wzbiera, zdradza mnie, to ono zapładnia słowo, rodząc je – niemowlęce, niezdarne, bezkształtne, ociekające łzą, nabrzmiałe nadzieją, wzrastające ufnością i pewnością.

A jednak to jest słowo. Słowo najprawdziwsze ze wszystkich. Jeśli ludzie kłamią, każdym niemal słowem fałszując jego treść, to najmniej słowem «Ojcze». I dlatego Chrystus, odwieczne Słowo, zaczyna modlitwę ludzkości, mówiąc: «Ojcze!»”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Rozważania tajemnic różańcowych opracowano na podstawie adhortacji „Marialis cultus” papieża Pawła VI.

 

Zwiastowanie

Maryja jest „Dziewicą słuchającą”, która z wiarą, przyjęła słowo Boże (…). Gdy anioł, kiedy się wahała, rozwiał Jej wątpliwość, „Ona pełna wiary i poczynając Chrystusa pierwej w duszy niż w łonie, powiada: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Z wiarą, która była dla Niej przyczyną szczęścia i która użyczyła Jej pewności, że będzie spełniona obietnica zawarta w słowach: „błogosławiona, któraś uwierzyła w spełnienie tego, co ci powiedziane zostało od Pana”; z wiarą z jaką Ona, spełniając główną rolę i będąc szczególnym świadkiem Wcielenia Chrystusa, przechowywała wspomnienie Jego pierwszego dzieciństwa, którego wydarzenia rozważała w swoim sercu (Paweł VI, Marialis culus, 17).

 

Nawiedzenie św. Elżbiety

Maryja jest Dziewicą modlącą się. Uwidacznia się to w Jej nawiedzeniu matki Poprzednika. Wypowiada tam słowa uwielbienia Boga i słowa pokory oraz wiary i nadziei: to bowiem zawiera kantyk Magnificat, będący szczególną modlitwą Maryi i właściwą pieśnią czasu mesjańskiego, w której łączy się świąteczna radość starego i nowego Izraela. Albowiem, jak zdaje się wskazywać św. Ireneusz, w kantyku Najświętszej Maryi połączyły się radości Abrahama przeczuwającego Chrystusa, z proroczo antycypowanym głosem Kościoła: „Radując się, Maryja wołała, prorokując w imieniu Kościoła: Wielbi dusza moja Pana” (Paweł VI, Marialis culus, 18).

 

Narodzenie Pana Jezusa

Maryja jest Dziewicą rodzącą: „Wierząc bowiem i będąc posłuszną, zrodziła na ziemi samego Syna Boga Ojca, i to nie znając męża, Duchem Świętym zacieniona”. Bóg zechciał, że to prawdziwie jedyne w swoim rodzaju i podziwu godne macierzyństwo jest typem i wzorem płodności Dziewicy-Kościoła, który sam także staje się matką: „przez przepowiadanie bowiem i chrzest rodzi do nowego i nieśmiertelnego życia synów z Ducha Świętego poczętych i z Boga zrodzonych” (Paweł VI, Marialis culus, 19).

 

Ofiarowanie Pana Jezusa

Maryja jest Dziewicą ofiarującą. To właśnie staje się widoczne w ofiarowaniu Jezusa w świątyni. W wydarzeniu tym Kościół prowadzony przez Ducha Świętego, oprócz spełnienia przepisów o ofiarowaniu pierworodnego i o oczyszczeniu matki, odkrył pewną tajemnicę odnoszącą się do historii zbawienia: dostrzegł mianowicie, że w świątyni przedłuża się ta podstawowa ofiara, którą Słowo, stając się Ciałem i przychodząc na świat, złożyło Bogu i że obwieszcza się tam zbawienie wszystkich ludzi, ponieważ Symeon, nazywając Dziecię Jezus światłem na oświecenie pogan i chwałą Izraela, uznaje Je za Mesjasza, za Zbawiciela wszystkich (Paweł VI, Marialis culus, 20).

 

Znalezienie Pana Jezusa

[Maryja] przez ofiarowanie Chrystusa w świątyni skierowuje myśl ku zbawczemu dziełu krzyża. Zresztą sam Kościół, szczególnie od średniowiecza, widział w Dziewicy przynoszącej do Jeruzalem Syna, by przedstawić Go Panu, wolę ofiarowania, czyli ofiarniczą, która wykraczała poza zwykłe rozumienie obrzędu. Świadectwem tego jest miła prośba św. Bernarda: „Ofiaruj Syna, Dziewico Święta, i przedstaw Panu błogosławiony owoc żywota Twojego. Ofiaruj na pojednanie nas wszystkich Hostię świętą, podobającą się Bogu” (Paweł VI, Marialis culus, 20).

 

Wtorek, 5 października

Ojcze, zgrzeszyłem…

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Błogosławiony Stefan Wyszyński tłumacząc sens słowa „Ojcze”, które rozpoczyna tę modlitwę, tak pisał: „Jakie to szczęście posiadać przynajmniej jedno słowo, które nie kłamie, któremu można zaufać, które rodzi istotną więź, które jednoczy dwoje w jedno. «Ja i Ojciec jedno jesteśmy…». To kamień węgielny! Na nim można odbudować wszystko. Wszak «dwoje w jednym ciele» – rodzi nowe życie, nowy ład, nowy porządek, nowy świat. I w jedności z Ojcem jest początek życia, choćbym je zaczął od wyznania syna marnotrawnego: «Ojcze, zgrzeszyłem… już nie jestem godzien zwać się synem twoim»”.

TAJEMNICE BOLESNE      

Rozważania oparte na fragmentach Listu apostolskiego Benedykta XVI „Porta fidei” opracowała Danuta Stankiewicz

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Słuchajmy natchnień Ducha Świętego, abyśmy odkryli „treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej” (PF 9). Wówczas w całym Kościele będzie „prawdziwe i szczere wyznanie tej samej wiary” (PF 4). Rozważajmy, jak w jedności z Duchem Świętym Maryja modliła się duchowo w Ogrójcu ze swym Synem.

 

Biczowanie Pana Jezusa

Słuchajmy natchnień Ducha Świętego, abyśmy odkryli „treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej” (PF 9). Wówczas w całym Kościele będzie „prawdziwe i szczere wyznanie tej samej wiary” (PF 4). Rozważajmy, jak Duch Święty wspierał Maryję, gdy biczowano Jej Syna.

Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Słuchajmy natchnień Ducha Świętego, abyśmy odkryli „treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej” (PF 9). Wówczas w całym Kościele będzie „prawdziwe i szczere wyznanie tej samej wiary” (PF 4). Rozważajmy, jak Duch Święty pocieszał Maryję, gdy Piłat i tłum wyszydzał królewską godność Chrystusa.

Dźwiganie krzyża

Słuchajmy natchnień Ducha Świętego, abyśmy odkryli „treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej” (PF 9). Wówczas w całym Kościele będzie „prawdziwe i szczere wyznanie tej samej wiary” (PF 4). Rozważajmy, jak w zjednoczeniu z Duchem Świętym Maryja stała przy drodze krzyżowej Syna, niosącego krzyż na Kalwarię i współcierpiała.

Ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa

Słuchajmy natchnień Ducha Świętego, abyśmy odkryli „treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej” (PF 9). Wówczas w całym Kościele będzie „prawdziwe i szczere wyznanie tej samej wiary” (PF 4). Rozważajmy, jak na Kalwarii Maryja stała pod krzyżem i wspierana łaską Ducha Świętego wspólnie ze Swym Synem ofiarowała się Ojcu Niebieskiemu, stając się Matką życia dla całej rodziny ludzkiej.

Środa, 6 października

Wesprę się zawsze na ramionach Ojca

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Nie zginę, gdy znam to słowo: «Ojcze». Nie zaznam rozpaczy i bezsiły. Wesprę się zawsze na ramionach Ojca. Poniosę je w dłoni, jak ostatnią iskrę wygasłego ognia; ochronię, by nie spopielało, a gdy zszarzeje – rozżarzę! Całe swe istnienie, całego ducha włożę w pracę budzenia rumieńców życia choćby w ostatniej iskrze słowa «Ojcze». Odzyskałem wiarę w to jedno słowo. Dlatego wstanę i pójdę do Ojca”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

W rozważaniach wykorzystano fragmenty Nowego Testamentu.

 

Zmartwychwstanie

Maria Magdalena stała przed grobem płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: Niewiasto, czemu płaczesz? Odpowiedziała im: Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono. Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa (J 20, 11-14).

 

Wniebowstąpienie

Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka. Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba (Łk 24, 48-51).

 

Zesłanie Ducha Świętego

Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam spożyć owoc z drzewa życia, które jest w raju Boga. Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! (Ap 2, 7.13.15).

 

Wniebowzięcie NMP

Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (Ap 12, 1).

 

Ukoronowanie NMP

Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy (2 Tm 2, 11-12).

 

Czwartek, 7 października

Ojciec nie może wyrzec się syna

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Nadal mam prawo mówić «Ojcze» i nie utracę go nigdy. Choćbym posiwiał, choćbym oglądał wokół siebie synów moich synów. Nie utraciłem przez to Ojca i prawa do Niego. Całe życie moje upływa pod tym odwiecznym prawem, choćbym utracił wszelkie prawa, choćbym skazany był na banicję ze wszystkich społeczności: Ojciec nie może wyrzec się syna, nie może mi odmówić prawa zwać go Ojcem (…). Nawet wtedy, gdy Ojciec mój rumieni się ze wstydu, wspominając syna, tym rumieńcem tylko potwierdza moje prawo do Niego. Przemawia tu bowiem rumieniec prawdy”.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

Rozważania opracowano na podstawie Listu Apostolskiego Jana Pawła II „Rosarium Virginis Mariae”.

 

Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Tajemnicą światła jest przede wszystkim chrzest w Jordanie. Tutaj, gdy Jezus schodzi do wody - jako niewinny, który czyni siebie „grzechem” za nas - otwierają się niebiosa i głos Ojca ogłasza Go Synem umiłowanym, a Duch Święty zstępuje na Niego, by powołać Go do przyszłej misji.

 

Wesele w Kanie Galilejskiej

Tajemnicą światła jest początek znaków w Kanie, gdy Chrystus, przemieniając wodę w wino, dzięki interwencji Maryi, pierwszej z wierzących, otwiera serca uczniów na wiarę.

 

Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Tajemnicą światła jest nauczanie Jezusa, w czasie którego głosi On nadejście królestwa Bożego i wzywa do nawrócenia, odpuszczając grzechy tym, którzy zbliżali się do Niego z ufnością, dając początek tajemnicy miłosierdzia, którą On sam będzie realizował aż do skończenia świata, szczególnie poprzez powierzony Kościołowi sakrament pojednania.

 

Przemienienie

Tajemnicą światła w pełnym tego słowa znaczeniu jest przemienienie, które według tradycji miało miejsce na górze Tabor. Chwała Bóstwa rozświetla oblicze Chrystusa, kiedy Ojciec uznaje Go wobec porwanych zachwytem apostołów, wzywa ich, aby Go słuchali (por. Łk 9, 35 i par.) i przygotowuje do przeżycia z Nim bolesnego momentu męki, aby doszli z Nim do radości zmartwychwstania i do życia przemienionego przez Ducha Świętego.

Ustanowienie Eucharystii

Tajemnicą światła jest wreszcie ustanowienie Eucharystii, w której Chrystus ze swym Ciałem i Krwią pod postaciami chleba i wina staje się pokarmem, dając „aż do końca” świadectwo swej miłości do ludzi, dla których zbawienia złoży siebie samego w ofierze.

Piątek, 8 października

Od Ojca wszystko się poczęło, do Niego wszystko wróci

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Jak szczęśliwy jest nawet skazaniec, gdy widzi łzę ojca. Dla tej jednej łzy warto żyć, choćby życiem skazańca. Tę łzę rodzi serce; nie wszystko przepadło, gdy jeszcze serce pracuje. Może właśnie ta łza ojcowska omyła moją duszę? (…). Ojcze! Tak woła jedyny Syn do Ojca Jedynego. To wołanie wkłada w usta miliardów (…). Wszystkie światła zebrane z serc ojców ziemskich i zgromadzone na łonie Ojca Niebieskiego są zaledwie płomykiem wobec przedziwnej światłości odwiecznego ojcostwa. Dobroć ojca ziemskiego to zaledwie promyk zachęty, by spojrzeć w oblicze dobroci nieogarnionej”.

 

TAJEMNICE BOLESNE

W rozważaniach wykorzystano fragmenty Nowego Testamentu.

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Gdy Jezus przyszedł na miejsce, rzekł do nich: Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! (Łk 22, 40-42).

 

Biczowanie

Oto idziemy do Jerozolimy: tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie; a trzeciego dnia zmartwychwstanie (Mt 20, 18-19).

 

Cierniem ukoronowanie

A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: Witaj, królu żydowski! I policzkowali Go (J 19, 2-3).

 

Niesienie krzyża

Dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy (Rz 2, 6.8-9).

 

Ukrzyżowanie

Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha (J 19,27-30).

 

Sobota, 9 października

Nie ma ojcostwa na niebie i na ziemi, które nie byłoby z Ciebie

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy, jak sens tej modlitwy tłumaczył nasz nowy Błogosławiony, kard. Stefan Wyszyński: „Ojcze! Jeśli mój ojciec posiwiały, którego sam mi dałeś, nie może wyrzec się swego nieudanego syna, to tym więcej Ty! Wszak ojcostwo mego rodzica jest z Twego ojcostwa, bo nie masz ojcostwa na niebie i na ziemi, które nie byłoby z Ciebie. Czuję w żyłach moich, w tętnicy wzlotów i porywów moich, Twoją krew. Nie zdołasz wyrzec się mnie. «Bo Tyś mnie prowadził od samego łona, u piersi matczynej w Tobiem był bezpieczny. Już od powicia Tobiem poruczony, Tyś Bogiem moim od żywota matki» (Ps 21)”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Autorem rozważań jest ks. Franciszek Zawadzki

 

Zwiastowanie

Bóg nigdy nie przychodzi do człowieka łamiąc ludzką wolność. Także wtedy, gdy w Bożych planach nadszedł czas, by Syn Boży dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem, Bóg oczekuje zgody Tej, która została wybrana na matkę Jego Syna. Bóg nie zmusza Maryi do niczego – On posyła anioła Gabriela, który ma ogłosić dobrą nowinę, że Bóg chce przyjść zbawić swój lud. Maryja odpowiada w sposób wolny, a wyrażając zgodę na Bożą propozycję, jeszcze bardziej umacnia swą wolność. Pomóż nam, Panie, w świetle dobrej nowiny Ewangelii rozwijać własną wolność.

 

Nawiedzenie

Nawiedzenie to po prostu odwiedziny. Biblia wiele razy mówi o odwiedzinach i przyjmowaniu gości. Maryja i Elżbieta, która staje się gospodynią dla swej krewnej przybywającej w odwiedziny, stają w szeregu z Abrahamem goszczącym Bożych posłańców pod dębami Mamre, czy też z wdową przyjmującą do swego domu proroka Eliasza. Bóg lubi ludzi gościnnych, otwartych na obecność drugiego człowieka, spieszących na spotkanie z bliźnim. Daj nam, Panie, serce gościnne – otwarte na obecność drugiego człowieka.

 

Narodzenie

Obecność Bożego Syna pośród ludzi zaczyna się od Jego dziecięcej historii. Bóg nie tylko nie boi się stać człowiekiem – On nie boi się także prostoty i bezbronności jakie cechują każde dziecko. Historia obecności Boga pośród ludzi nie zaczyna się od chwili rozpoczęcia przez Jezusa publicznego nauczania, ale już od chwili zwiastowania i narodzenia w stajni pod Betlejem. Już wtedy Bóg staje się obecny w ludzkim świecie. Naucz nas, Boże, dostrzegać Twoją obecność w każdym człowieku – także w najmniejszym, bezbronnym dziecku.

 

Ofiarowanie

Maryja i Józef żyją w pełni wrośnięci w otaczającą ich kulturę, religię, społeczne konwenanse. Ofiarowanie ich syna w świątyni jest przecież spełnieniem prawa religijnego i zwyczajowego, które jest swego rodzaju nawykiem. Mimo to, pośród tego wszystkiego, ich serca są otwarte na Boże działanie, które wciąż jest nowe i zaskakujące. Daj nam, Panie, odwagę serca, która pozwoli opuszczać nam stare przyzwyczajenia, by iść za nowością Twego powołania.

 

Odnalezienie

Dwunastoletniego Jezusa cechuje mądrość, której dziwią się kapłani i uczeni w Piśmie. Jest zainteresowany tym co dotyczy spraw Jego Ojca. Było to możliwe dzięki przykładowi Józefa i Maryi i całej religijnej wspólnoty skupionej wokół synagogi w Nazarecie. Przekonanie o potrzebie bycia w sprawach Ojca wyraża mimo tego, że pochodzi z rodziny ciężko pracującego cieśli, że sam nie posiada także szczególnego wykształcenia. Duchu Święty – wlewaj w nasze serca miłość do Bożych spraw pośród codziennych ludzkich zajęć.

 

Niedziela, 10 października

Któryż ojciec nie szczyci się podobieństwem syna swego do siebie?

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy i wołania do Boga „Ojcze” tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Czyż to zuchwalstwo, gdy raduję się, że tak bardzo podobny jestem do Ciebie, Ojcze światłości? Czyż sama ta myśl nie jest z Ciebie? Wszak przed wiekami zapragnąłeś tego podobieństwa! Któryż ojciec nie szczyci się podobieństwem syna swego do siebie? A Ty, najlepszy z ojców, czyż nie cieszysz się, że jestem na obraz i podobieństwo Twoje? Czyż nie jest to prawdą, że ze wszystkich stworzeń tylko ja mam prawo wołać do Ciebie: Ojcze? Góry milczą, słońce milczy, gwiazdy milczą, a ja zwracam oczy moje ku Tobie i z głębi serca synowskiego wołam: Ojcze!”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Autorką rozważań jest s. Noela Wojtatowicz CSFN.

 

Zmartwychwstanie

 

Takie piękno jest

w Tobie

– to tłumaczy

dlaczego Aniołowie

nie mają marzeń...

i że wyłaniasz się

z jutrzenki

pokonując noc

grobu

Nieśmiertelne

Arcydzieło

Ojca

bezcenne – za cenę

winnych...

Winnico Miłosierdzia

Pełnio Miłości...

 

Wniebowstąpienie

 

I my idziemy

Panie

dróżką ku Betanii

na skrzyżowanie

dróg Boga

- Człowieka

by znów

zaczerpnąć wiary

że nie jesteśmy

sami

że powrócisz

tak samo

jak

odszedłeś

na obłokach

ciszy

wśród bijących

dzwonów

naszych serc

 

Zesłanie Ducha Świętego

 

Rozsypał się

żarem Ognia

najwyższą Mocą

się rozlał

Rozdmuchał wiatrem

Nadziei

rozszumiał

mową Miłości

roztańczył się

rytmem Boskości...

Bramy sumienia

rozwarł

rozhuczał w sercach

odwagą

rozśpiewał modlitwą

świat rozgrzał

Rozjaśnił umysły

tchnął w dusze

prześwietlił Boskością

serca

Nasycił Bóg

ciało Duchem...

Niechaj na zawsze

się stanie

i nasze serce

o Duchu Święty

Twym Wieczernikiem

– wiecznym mieszkaniem

 

Wniebowzięcie NMP

 

Zasnęłaś Maryjo

wtedy uniósł

Cię lekko

- by nie zbudzić...

Wersetami „Magnificat”

z doliny Jozafata

wstępowałaś w niebo...

Przygotuj i zabierz

także nasze serca

tam gdzie Ciebie

obudził Syn

– do wiecznego

Domu...

 

Ukoronowanie NMP

 

Z pokory

chylącej głowę

na Ziemi

wyrosła twa

chwała

Dziewicza Matko

w niebie

UKORONOWANA

uczyń nasze serca

podobne do Twego

Matko pięknej miłości

królowo Ziemi i Nieba

 

 

Gwiazdą Zaranną

w nocy Kościoła

latarnią łaski

bądź Matko

dla nas

by wiarę roziskrzyć

serca pozapalać

miłością...

by świat przygotować

na powrót Pana...

 

Poniedziałek, 11 października

Jesteś Ojcem żywych, a nie umarłych

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „«Wstanę i pójdę do Ojca!». Nie zdołasz, Ojcze, wyrzec się Twego dzieła i Twego ojcostwa. Nie jestem wszechmocny, bym zdołał zniweczyć w sobie Twoje ojcostwo. Weźmiesz mnie w ramiona, jak dobry Samarytanin, opatrzysz rany moje, wlejesz w nie oliwę pokoju i powiesz: «Żyj!». Bo Ty nie chcesz śmierci. Jesteś Bogiem żywych, a nie umarłych. A ja, dziecko Twoje, nie mogę umrzeć, nie chcę umrzeć. W tej woli życia raz jeszcze poznajemy się wzajemnie: Ojciec żywych i nieśmiertelny konający.

Żywy Ojcze żywych! Przez morze cudów przeprowadziłeś Syna swego, Słowo Przedwieczne, aby ciałem się stało, aby zamieszkało między nami i stało się Synem Człowieczym, który opowie nam wszystko o Tobie, Ojcze! Prawdziwie, Bóg-człowiek w ramionach Dziewicy jest najoczywistszym obrazem Twego ojcostwa”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Rozważania opracowano na podstawie Katechizmu Kościoła katolickiego.

 

Zwiastowanie

Zwiastowanie Maryi zapoczątkowuje pełnię czasu (Ga 4, 4), to znaczy wypełnienie czasu obietnic i przygotowań. Maryja jest powołana do poczęcia Tego, w którym zamieszka „cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała” (Kol 2, 9). Boska odpowiedź na Jej pytanie: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1, 34), mówi o mocy Ducha Świętego: „Duch Święty zstąpi na Ciebie” (Łk 1, 35); (KKK 484).

 

Nawiedzenie św. Elżbiety

Święty Jan Chrzciciel, syn Elżbiety i Zachariasza jest bezpośrednim poprzednikiem Pana, posłanym, by przygotować Mu drogi. „Prorok Najwyższego” (Łk 1, 76) przerasta wszystkich proroków, jest ostatnim z nich, zapoczątkowuje Ewangelię, pozdrawia Chrystusa już w łonie matki i znajduje radość jako „przyjaciel oblubieńca” (J 3, 29), nazywając Go Barankiem Bożym, „który gładzi grzech świata” (J 1, 29). Poprzedzając Jezusa „w duchu i mocy Eliasza” (Łk 1, 17), świadczy o Nim swoim przepowiadaniem, swoim chrztem nawrócenia, a w końcu swoim męczeństwem (KKK 523).

 

Narodzenie Pana Jezusa

Jezus narodził się w nędznej stajni, w ubogiej rodzinie; prości pasterze są pierwszymi świadkami tego wydarzenia. Właśnie w tym ubóstwie objawia się chwała nieba. Kościół nie przestaje opiewać chwały tej nocy: „Dzisiaj Dziewica wydaje na świat Wiecznego, a ziemia użycza groty Niedostępnemu. Wysławiają Go aniołowie i pasterze, zbliżają się mędrcy, idąc za gwiazdą, ponieważ narodziłeś się dla nas, Małe Dzieciątko, wieczny Boże” (KKK 525)

 

Ofiarowanie Pana Jezusa

Ofiarowanie Jezusa w świątyni pokazuje Go jako Pierworodnego, należącego do Pana. Wraz z Symeonem i Anną, cały oczekujący Izrael wychodzi na spotkanie swego Zbawcy. Jezus zostaje uznany za tak bardzo oczekiwanego Mesjasza, „światło narodów” i „chwałę Izraela”, a także za „znak sprzeciwu”. Miecz boleści przepowiedziany Maryi zapowiada inną ofiarę, doskonałą i jedyną – ofiarę krzyża, która przyniesie zbawienie, jakie Bóg „przygotował wobec wszystkich narodów” (KKK 529).

 

Znalezienie Pana Jezusa

Odnalezienie Jezusa w świątyni jest jedynym wydarzeniem, które przerywa milczenie Ewangelii o ukrytych latach Jezusa. Jezus pozwala tu dostrzec tajemnicę swego całkowitego poświęcenia się posłaniu wypływającemu z Jego Bożego synostwa: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2, 49). Maryja i Józef „nie rozumieli” tych słów, ale przyjęli je w wierze, a Maryja „chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu” (Łk 2, 51) przez wszystkie lata, gdy Jezus pozostawał ukryty w milczeniu zwyczajnego życia (KKK 534).

 

Wtorek, 12 października

Ojciec wszystkich ludzi

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy, jak sens tej modlitwy tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „«Ojcze nasz…». Gdy Chrystus Pan uczył nas wołać do Ojca, który jest w niebie, kazał nam wołać z wielką gromadą ludzką, z całą rzeszą, do Ojca wszystkich ludzi. My bardzo często indywidualizujemy. Nawet wtedy, gdy modlimy się słowami „Ojcze nasz”, myślimy jednostkowo, a powinniśmy myśleć społecznie, gromadnie”.

 

TAJEMNICE BOLESNE

Rozważania, nawiązujące do nauczania Błogosławionego Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, zawartego w Dziełach zebranych (DZ), opracowała Danuta Stankiewicz.

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Jezu Drogi, w ogrodzie Oliwnym, mimo że po trzykroć zastałeś uczniów Twoich śpiącymi, Ty czuwałeś na modlitwie, mierząc się z kielichem nadchodzącej próby i zapewniając Ojca w Niebie „niech się stanie wola Twoja” (Mt 26, 42). Prymasie Tysiąclecia, mimo osamotnienia i cierpienia podczas uwięzienia, naśladując Pana Jezusa, pokornie modliłeś się tymi słowami: „obym zdołał tą ofiarą wynagrodzić Bogu za własne winy i za winy moich opornych braci” (DZ II, s. 195). Jesteśmy wdzięczni Tobie, Maryjo, za to, że trwałaś przy Twoim wielkim Czcicielu, będąc dla Niego „mocą i wytrwaniem, światłem i oparciem, pociechą (...) i pomocą nieustanną (...)” (DZ III, s. 7).

 

Biczowanie Pana Jezusa

Jezu, najbardziej niewinny z niewinnych, przyjąłeś pokornie razy „wybite na (…) [Twej] twarzy (DZ IV, s. 66), aby sprawiedliwie odpłacić Ojcu niebieskiemu za nasze przewiny (zob. DZ II, s. 80). Prymasie Tysiąclecia, dziękujemy Ci za to, że choć bez winy uwięziony, zdobyłeś się na to, aby „dla dobra tego narodu upokorzyć się (…), by (…) zdobyć pomoc dla mej ojczyzny” (DZ III, s. 228). A cóż dopiero „każdy z nas, [który] ma za co pokutować, niechże [przynajmniej zdobędzie się na ofiarę i] nikt bez poważnej przyczyny nie uchyla się od postu” (DZ III, s. 153). A wierzymy w to, że nastanie „nowych ludzi plemię, jakich jeszcze nie widziano” (DZ III, s. 513).  Prośmy Maryję, pogromicielkę szatana, o wstawiennictwo w pokonywaniu naszych słabości (Zob. DZ XIII, s. 70).

 

Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Jezu, chcąc Cię wyszydzić, nałożono Ci na skronie koronę cierniową. Nie wiedziano jednak, że Ty i tak, od zawsze i na zawsze, byłeś, jesteś i będziesz prawdziwym Królem, „bo w Kościele Chrystusowym rządzić to znaczy służyć” (DZ IV, s. 20). Prymasie Tysiąclecia, Ty w niepewnych czasach pewną ręką prowadziłeś naród polski i jak mało kto zasłużyłeś na tytuł Interrexa, bo miałeś świadomość, że Bóg „wymaga od sług swoich więcej aniżeli w wiekach poprzednich” (DZ III, s. 239). W postawie służby, na mocy powszechnego królewskiego kapłaństwa, chciejmy i my iść z Dobrą Nowiną do wszystkich bliźnich, jak Maryja, przedstawiona w Obrazie Nawiedzenia, (…) „zbywszy koron i brylantów, idzie ze swego tronu nawiedzać wierny lud” (DZ III, s. 380).

 

Droga krzyżowa Pana Jezusa

Jezu, Ty szedłeś drogą kalwaryjską po to, aby „dokonać powszechnego odkupienia, ażeby uzdrowić całą ludzkość” (DZ IV, s. 64). O ile zatem bardziej znośny jest codzienny znój, a nawet cierpienia odkąd powtarzam w ślad za Tobą Księże Prymasie tę kapitalną wieść, że „mój krzyż niesie mój Bóg” (DZ IV, s. 97). Matko Boleściwa, któraś „pozostała [wierna Synowi], gdy wszyscy Go opuścili” (DZ II, s. 92), pomóż nam „rozumieć ducha krzyża, który wskazuje na to, iż przez krzyż droga prowadzi do nieba” (DZ IV, s. 65).

 

Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Jezu, Ty któryś o Sobie powiedział: „Ja jestem (…) życiem” (J 14, 6). Jezu, Ty któryś przekazujesz życie Ojca – umierasz na krzyżu. Prymasie Tysiąclecia, Twoja nauka zbliża nas do tej tajemnicy, że „umiera Życie, bo daje życie; poddaje się śmierci, by zwyciężyć śmierć; przyjmuje krzyż, aby stał się on nadzieją człowieka” (DZ III, s. 521). Matko odkupionej ludzkości, gdybyś mogła, ofiarowałabyś zastępczo własne życie Bogu Ojcu. Skoro jednak nie mogłaś tego uczynić (zob. DZ IV, s. 217), trwałaś do momentu aż „wykonało się” (J 19,30) wyzwolenie człowieka. Tym gorliwiej wyśpiewujmy „Jestem, pamiętam, czuwam”.

 

Środa, 13 października

Staramy się o innych i o innych myślimy

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Gdy modlimy się słowami «Ojcze nasz», myślimy jednostkowo, a powinniśmy myśleć społecznie, gromadnie. To jest trudne, ale apostolska modlitwa jest zawsze społeczna. Mają ludzie swoje sprawy, drobiazgi, kłopoty domowe, kuchenne, sąsiedzkie, korytarzowe, uliczne, tramwajowe i autobusowe – zawsze wtedy modlą się indywidualnie. Chcą, aby cały ładunek Boży zawarty w «Ojcze nasz» na nich tylko spadł w błogosławionym deszczu łask. A inni – niech się starają. Postawa apostolskiej modlitwy na tym właśnie polega, że my się staramy o innych i o innych myślimy”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Autorem rozważań jest ks. Piotr Śliżewski

 

Zmartwychwstanie

Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, krucho by było z naszym życiem pozagrobowym. Powstanie z martwych Jezusa budzi w nas nadzieję, że śmierć to nie koniec, tylko „moment przejściowy”. Zanurzmy w tej wierze wszystkie nasze niepewności. Oprzyjmy na Jezusowym zmartwychwstaniu wszystko, co w naszym życiu kruche i wymyka się spod kontroli. Utwierdzajmy się w przekonaniu, że nie ma lepszej nowiny niż to, że śmierć została definitywnie pokonana przez boskiego Zbawiciela.

 

Wniebowstąpienie

Jezus wstępując do nieba nie był smutny. Wiedział, że tam jest lepiej. Powinniśmy brać z niego przykład i nie załamywać się na myśl o tym, że będziemy musieli pożegnać się z tym światem. Tam naprawdę dobrze trafić. Jeśli w niebie jest Ten, który nasycił Pismo Święte słowami miłości do nas, to warto zobaczyć Go „twarzą w twarz”. Prawdę mówiąc, to nie powinniśmy na nic bardziej czekać, jak na to spotkanie. Czysta Miłość powie nam wtedy, że zaplanowała nas przed założeniem świata…

 

Zesłanie Ducha Świętego

Człowiek potrzebuje pomocy. Tak wiele rzeczy przerasta nasze możliwości, że nasze oczy często „patrzą w górę” z błagalnym westchnieniem, by Bóg przyszedł do nas ze swoim wsparciem. Jezus wiedział, że tak to będzie wyglądało. Dlatego podczas wniebowstąpienia sam zapowiedział pomoc Ducha Świętego. Jego działanie wpisuje się w Boży pomysł na świat. Nie wstydźmy się więc prosić Boga, by wysyłał Go jeszcze częściej. Nie tylko do beznadziejnych sytuacji, ale również do codziennego duchowego zmagania.

 

Wniebowzięcie NMP

Bóg chce mieć blisko siebie tych, których pokochał. Dlatego wziął do nieba Maryję. Podobną bliskość okaże nam, jeśli damy sobie powiedzieć, że jesteśmy Jego ukochanymi. Niby banalna rzecz, a wymaga wielkiego trudu. Ciężko jest bowiem przyznać się przez samym sobą, że jest się wybranym. Przecież to zobowiązuje! Osoba wybrana wie, że na to wybraństwo trzeba odpowiedzieć. Módlmy się, aby jak najwięcej chrześcijan chciało zgodzić się na „boską wersję” swojego życia.

 

Ukoronowanie NMP

Maryja nie tylko, że została zaproszona do Bożego macierzyństwa, to jeszcze została wyróżniona „niebieską koronacją”. Czy to nie za dużo jak dla człowieka? Czy w chrześcijaństwie nie poświęca się zbytniej uwagi Matce Boga? Zdecydowanie nie. Maryja jest ukazana nam jako przykład, co może osiągnąć człowiek, gdy wsłuchuje się w propozycje swojego Stwórcy i chce zgodnie z nimi żyć. Niebo jest pełne zaszczytów dla tych, którzy mają podobną pokorę do Matki Najświętszej. Ona na ziemi nie chciałaby za swoje poświęcenie „załamanego grosza”, więc w niebie „ozłocono” ją całą.

 

Czwartek, 14 października

Ojciec chce nas nauczyć miłości powszechnej

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński tak tłumaczył sens tej modlitwy: „Bóg chce nas wyzwolić z naszego małego świata, rozszerzyć nam serce, i nie tylko serce. Bóg chce wydłużyć nasze perspektywy i pokazać nam wszystkich ludzi. Chrystus, Słowo Przedwieczne, Syn Ojca Najwyższego, Ojca narodów i całej rodziny ludzkiej, pragnie szerokości naszego serca i myśli, prawdziwej uniwersalności. Nauczywszy nas kochać rodzinnie i po przyjacielsku, pragnie nas teraz wyprowadzić na szersze drogi, nauczyć miłości powszechnej”.

 

TAJEMNICE ŚWIATŁA

W rozważaniach wykorzystano fragmenty Nowego Testamentu.

 

Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. (…) Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi. Jan dał takie świadectwo: Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim (J 1, 29.31-32).

 

Wesele w Kanie Galilejskiej

Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. (…) Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie (J 2, 7.11).

 

Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Jezus rzekł do uczniów: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego (Mk 10, 14-15).

 

Przemienienie

Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. (…) Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! (Mt 17, 2.6-7).

 

Ustanowienie Eucharystii

Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę! (…) Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż On przyjdzie (1 Kor 11, 23-24.26).

 

Piątek, 15 października

Przez kulturę osobistą poszerzać pojemność swej miłości

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Idzie o to, abyśmy wołając w modlitwie: «Ojcze nasz», stanęli w obliczu całej rodziny ludzkiej, w perspektywie powszechnego braterstwa; abyśmy uświadomiwszy sobie związek ze wszystkimi ludźmi przez miłość, zapragnęli, by cała rodzina ludzka wołała w niebo: «Ojcze nasz!» (…). Doprawdy, te dwa słowa: «Ojcze nasz» są warunkiem kultury ludzkości i człowieczeństwa. Skoro chrześcijanie powtarzają je bardzo często, prawie bez końca, to konsekwentnie powinni wyciągnąć z tego wszystkie wnioski i przez rozszerzoną kulturę osobistą poszerzać pojemność swej miłości. I chyba bardzo trzeba się o to starać”.

 

 

TAJEMNICE BOLESNE

Autorem rozważań jest Sławomir Zatwardnicki.

 

Modlitwa w Ogrójcu

Rozpoczęła się godzina, dla której Syn Boży został posłany. Uczniowie Pańscy, choć prosi się ich o czuwanie, zasypiają. Podobnie i my przesypiamy to, co najważniejsze. Jedynie Matka Pana pojmuje ciężar grzechu, jaki na siebie wziął Chrystus. Rozumie cenę zbawienia. W czasie rozważania tej tajemnicy przypatrujmy się posłuszeństwu Wcielonego, dzięki któremu nas zbawi. Jako Jego uczniowie jesteśmy posłani na świat, żeby świadczyć o miłości Bożej okazanej nam w Synu.

 

Biczowanie

Czy można by zrobić zdjęcie duszy grzesznika? Jak wyglądałaby taka dusza? Otóż właśnie tak, jak wygląda Chrystus ubiczowany. Cała poraniona, ledwie żywa, zmierzająca do śmierci. Dlatego potrzeba było ofiary Chrystusa dla naszego zbawienia. Ten wizerunek Chrystusa ubiczowanego i ukrzyżowanego mamy nieść do ludzi. Sprawa jest poważna, nawet jeśli ludzkość nie zdaje sobie z tego sprawy. Kto ujrzał Ubiczowanego, ten niech nie milczy, gdy spotka duchowo umarłego grzesznika.

 

Cierniem koronowanie

Cóż to za Król, który zamiast korony  nosi wieniec z cierni? Cóż to za Królowa, która za życia ziemskiego wydawała się najmniejszą? Jezus i Maryja wskazują również na nasze, chrześcijan, powołanie. Jesteśmy  z królewskiego rodu. A przecież tutaj na ziemi nasze królewskie powołanie polega na służbie, uniżeniu, a nawet wzgardzeniu. Nie może być inaczej, skoro żyjemy w świecie krzyżującym prawdziwego Króla! W ten jednak sposób, naśladując Chrystusa, włączamy się w dzieło zbawienia.

 

Dźwiganie krzyża

Popatrzymy teraz na Chrystusa dźwigającego Krzyż. Skąd on się wziął na Jego ramionach? Ten Krzyż to rezultat: z jednej strony miłości Boga gotowej na wszystko, z drugiej ludzkiego grzechu. Syn Boży stał się człowiekiem, ale Go z naszego świata wyprosiliśmy. Teraz my, wierzący w Niego, jesteśmy posłani na świat z Dobrą Nowiną. Gdy nie zostanie przyjęta, zostaniemy odrzuceni. Będzie nam wtedy dana łaska udziału w dźwiganiu krzyża Chrystusowego.

 

Ukrzyżowanie

Uczmy się od Matki Bożej stania pod Krzyżem. Ona jak nikt inny oddawała Ojcu swojego Syna składającego się w ofierze. A zarazem przyjmowała całym sercem tę ofiarę odkupienia nas z grzechu. Zmartwychwstały Chrystus posyła swoich uczniów w świat z Dobrą Nowiną: ten krzyż, na którym Go powiesiliśmy, stał się narzędziem zbawienia. Jesteśmy wezwani do tego, żeby „głupstwem” słowa o Ukrzyżowanym głosić pojednanie ludzi z Bogiem.

 

Sobota, 16 października

Rozszerzyć swoje serce na cały świat, modlić się za wszystkie dzieci Boże

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy, jak sens tej modlitwy tłumaczył błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński: „Wyciągnąć wszystkie konsekwencje i wnioski z «Ojcze nasz». Sprawić, aby stały się rzeczywistością naszego życia. Wprowadzić w życie. Co to znaczy? To znaczy rozszerzyć swoje serce na cały świat, modlić się za wszystkie dzieci Boże, a wykształciwszy w sobie usposobienie społeczne wobec rodziców, rodzeństwa, krewnych i przyjaciół – dostrzec powszechne braterstwo i miłość wśród ludzi. Razem ze wszystkimi ludźmi, których co dzień spotykamy, razem z gromadą ludów i narodów zapragnąć wołać: „Ojcze nasz…”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Autorką rozważań nawiązujących do Ewangelii św. Łukasza jest Anna Lipczyńska.

 

Zwiastowanie

Oto ja Służebnica Pańska… (Łk 1, 38).

Dziewczyno z Nazaretu, ile lat miałaś w chwili, gdy odważnie wypowiedziałaś te słowa? 14? 15? 16? Bez wahania powiedziałaś Bogu: tak, zgadzam się, jestem twoją Służebnicą. W pierwszym odruchu, owszem, z prostotą zapytałaś: „Jakże się to stanie?”. Czy zrozumiałaś odpowiedź? Niemożliwe, aby człowiek coś takiego zrozumiał. Zaufałaś słowu Boga. Niczego nie oczekując byłaś gotowa służyć – to wszystko! Tak się uczestniczy w dziele zbawienia świata…

 

Nawiedzenie

A skądże mi to, że Matka Pana mego… (Łk 1, 43).

Elżbieto, szczęśliwa matko Jana Chrzciciela, skąd wiedziałaś, że twoja młodziutka kuzynka jest Matką Boga? Skąd wiedziałaś, że poruszenie dziecka w twoim łonie jest znakiem radości Jana, bo spotkał Tego, któremu nie jest godzien zawiązać rzemyka u sandałów? Elżbieto, przecież ty tego wszystkiego nie wiedziałaś! Ty, tak jak Maryja, miałaś serce otwarte na działanie Ducha. Tylko w ten sposób można usłyszeć Boże natchnienie i rozpoznać przychodzącego Boga.

 

Narodzenie

Nie było dla nich miejsca w gospodzie… (Łk 2, 7).

Maryjo, 9 miesięcy po tajemniczym zwiastowaniu nadszedł czas spełnienia. Spodziewałaś się, że tak to będzie wyglądało? Twój Syn miał być Synem Najwyższego, ma obiecane wieczne panowanie – a tymczasem nie masz nawet gdzie Go urodzić! Zwątpiłaś? Nie. Owinęłaś w pieluszki, położyłaś w żłobie. Raz zaufałaś, więc nie pytasz dlaczego…

 

Ofiarowanie

A Twoją duszę miecz przeniknie… (Łk 2, 35).

Szczęśliwa Matko Bożego Syna, anioł powiedział Ci przy zwiastowaniu, że jesteś błogosławiona między niewiastami, że Pan jest z Tobą - więc skąd teraz to straszne proroctwo? Miecz ma przeniknąć Twoją duszę! Rozumiesz coś z tego? Oczywiście, że nie rozumiesz. Więc pewnie się boisz? Nie. Ty wiesz, że Boże obietnice są niezmienne. Wierzysz, ufasz, kochasz – to wszystko…

 

Odnalezienie

Synu, czemuś nam to uczynił… (Łk 2, 48).

I znów bolesne rozczarowanie… Trzy dni poszukiwań, lęk o zaginione dziecko, a chłopak sobie spokojnie siedzi wśród nauczycieli religijnych. Wystarczyłoby, żeby poprosił o zgodę i wszystko byłoby w porządku. A On jeszcze się stawia i pyta, czy nie wiedzieli, że powinien być w tym, co należy do Ojca. Niby skąd mieli wiedzieć? Nie rozumieli, więc po ludzku bolało. Co na to Matka? Jak zawsze, wiernie chowała wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Tylko tyle i aż tyle…

 

Niedziela, 17 października

Ojciec nasz jest w niebie

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy jak sens tej modlitwy tłumaczył nasz nowy Błogosławiony, kard. Stefan Wyszyński: „Wołaniu naszemu Chrystus nadał kierunek ku niebu. Ten adres jest wypisany w sercach wszystkich ludzi, którzy są od nas blisko czy daleko. Tymczasem my mocno tkwimy na ziemi. Wrośliśmy w nią całą swą cielesną duszą i każdą ołowianą myślą; trzymamy się jej każdym zmysłem, każdym drgnieniem serca, tętnem krwi, każdą cząstką ciała (…). Ale Ojciec nasz jest w niebie. By pokonać tę odległość, modlitwa nasza musi nas oderwać od ziemi, podnosząc nas ku górze, jak motor dźwiga odrzutowca. Tak właśnie Chrystus zaczął lekcję modlitwy”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Rozważania, nawiązujące do nauczania Błogosławionego Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, zawartego w Dziełach zebranych (DZ), opracowała Danuta Stankiewicz.

 

Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Alleluja! Chrystus żyje! Chrystus zmartwychwstał – Prawdziwie zmartwychwstał! Prymasie Tysiąclecia, dobrze w związku z tym, że obligujesz nas do tego, aby nie siedzieć „przy grobie [skoro] Chrystus poszedł naprzód” (DZ IV, s. 114). Jako że śmierć została zwyciężona, podnieśmy wysoko sztandar z napisem: żywię nadzieję życia wiecznego, tj. zmartwychwstania na wzór Zmartwychwstałego (zob. DZ I, s. 94). Dlatego „Boże, któryś przez zmartwychwstanie Syna swojego (…) świat uweselić raczył, daj nam, prosimy, abyśmy przez Jego Rodzicielkę Pannę Maryję dostąpili radości życia wiecznego” (Regina Caeli laetere).

 

Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Jezu, Ty pokazałeś nam, że „kiedyś trzeba będzie wreszcie wszystko oddać (…), by przez krzyż wejść do chwały” (DZ I, s. 214). Nie zapominamy jednocześnie, że przeszedłeś do nieba przez ziemię, wypełniając swoją misję do końca. I my mamy do wykonania nasze zadania „tu, na ziemi, zanim otworzą się przed nami bramy niebios” (DZ II, s. 160). Dlatego cenne jest Twoje, Prymasie Tysiąclecia, przynaglenie „do pracy (…), by się zmartwychwstało” (C. K. Norwid). Ciebie zaś Maryjo, prosimy słowami Ślubów Jasnogórskich Narodu: „prowadź nas przez poddaną Ci ziemię polską do bram Ojczyzny niebieskiej. A na progu nowego życia sama okaż nam Jezusa, błogosławiony Owoc żywota Twojego. Amen” (DZ II, s. 12).

 

Zesłanie Ducha Świętego

Chryste, Ty w dniu zesłania Ducha Świętego po raz pierwszy uroczyście objawiłeś swój Kościół – „święty dla ludzkości dar” (DZ I, s. 225). Wydarzenie to sprawia, iż „mamy nadzieję, że (…) i całe nasze uśpione życie wewnętrzne obudzi się na nowo” (DZ V, s. 246). Prymasie Tysiąclecia, jakże Ci nie dziękować za uświadamianie tego, że „idziemy przez Syna do Ojca, (…) ale idziemy jak dzieci, powoli (…). Bardzo powoli dojrzewamy (…). Powoli kształtuje nas Duch Święty, ale prędzej czy później [Bóg] każe wejrzeć w prawdziwy sens życia” (DZ V, s. 258). Maryjo, aby i w nas się to dokonało, chcemy oddać się Twojej opiece – doskonała Opiekunko, ale i Wychowanko Trójcy Świętej (zob. DZ V, s. 259), otwarta na każde natchnienie Ducha Chrystusowego.

 

Wniebowzięcie Matki Bożej

Chryste, Ty sprawiłeś, że Maryja tuż po swojej śmierci mogła się cieszyć chwałą nieba. Tak jak całe Jej życie ziemskie i tym razem nie dla Niej samej, ale w Tobie i dla Ciebie, Chrystusie, „Maryja z duszą i ciałem chwalebnie wniebowziętą została” (DZ I, s. 154). Prymasie Tysiąclecia, Ty akcentowałeś to, że godność przysługuje całemu człowiekowi, w tym również i jego cielesności. Ubolewałeś szczególnie nad niewłaściwym traktowaniem kobiety, które bierze swój początek „ze sfałszowania [jej] obrazu religijnego; (…) z błędów popełnianych przez literaturę, sztukę, rzeźbę, malarstwo” (DZ III, s. 406 i 411). Dlatego, w ślad za Księdzem Kardynałem, w życiu codziennym uprawiajmy i pielęgnujmy kult Maryi,  bo wszędzie tam, gdzie się on utrzymuje „tam też i utrzymuje się wysoki poziom czci dla kobiety” (DZ III, s. 408).

 

Ukoronowanie Matki Bożej

Maryjo, Tyś „przygotowała ducha swojego na wszystko, czego Bóg od [Ciebie] mógł w życiu zażądać” (DZ II, s. 92), nie oczekując w zamian, że Najwyższy Cię „uwieńczy, Syn – ukoronuje, a Kościół – uwielbi” (DZ III, s. 231). I chociaż najważniejszym Twoim tytułem jest „Wielka Boga-Człowieka Matko! Bogarodzico-Dziewico! Bogiem sławiona Maryjo!” (DZ II, s. 91), to my, wraz z Twoim wiernym Orędownikiem, Prymasem Tysiąclecia, „wielbimy w Tobie Królową świata i Królową Polski!” (DZ II, s. 91), „ku chwale Trójcy Świętej – Soli Deo!” (DZ II, s. 7).

 

Poniedziałek, 18 października

Święć się imię Twoje

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „«Święć się Imię Twoje…». Chrystus Pan uczył apostołów modlić się, nauczył ich modlitwy apostolskiej. Najpierw skierował ich oczy ku niebu, na Ojca wszystkich ludów i narodów, do których mieli iść, a potem ukazał im cel trudu apostolskiego. Gdy ktoś chce działać, musi dobrze wiedzieć, czego chce. Dlatego też Pan Jezus, kształtując duchowość apostołów (…) wskazał im najwyższy, ostateczny i najbardziej wzniosły cel apostolskiego wysiłku: «Święć się Imię Twoje…» (…). «Święć się…» to znaczy: niechaj się święci, niech będzie pochwalone, wyniesione, rozgłoszone Imię Boże. Niech we wszystkich duszach i narodach będzie uwielbione imię Ojca. «Święć się Imię Twoje» to jakby najpełniejszy wyraz wszystkich sposobów uwielbienia Boga”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Autorką rozważań opartych o teksty psalmów jest s. Urszula Kłusek SAC.

 

Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

„Otoczy opieką uciśnionych wśród ludu, ratować będzie dzieci ubogich, a zetrze na proch ciemiężyciela. I będzie trwał długo jak słońce, jak księżyc przez wszystkie pokolenia. Zstąpi jak deszcz na trawę, jak deszcz rzęsisty, co nawadnia ziemię” (Ps 72, 4-6).

Każdy z nas pragnie miłości i dobroci Boga. Każdy, choć niektórzy sobie tego nie uświadamiają pragnie doświadczyć ciepła i czułości Boga. Jednak, czy każdy jak Maryja, pragnie zawierzyć Bogu we wszystkim? Czy ja tego pragnę?

 

Nawiedzenie Świętej Elżbiety

„Pouczę cię i wskażę drogę, którą pójdziesz; umocnię moje spojrzenie na tobie” (Ps 32, 8).

Maryja słuchała uważnie natchnień Ducha Świętego, dlatego poszła drogą, którą Jej wskazał Pan. Jakich natchnień ja słucham? Jakie drogi wybieram? Maryjo, ucz mnie wybierać drogi Pana.

 

Narodzenie Pana Jezusa

„Światło wschodzi dla sprawiedliwego i radość dla ludzi prawego serca. Sprawiedliwi, weselcie się w Panu i wysławiajcie Jego święte imię” (Ps 97, 11-12).

Dla sprawiedliwego, czyli świętego nie ma ciemności i nie ma nieszczęść. Tak, jak dla Maryi nie było nieszczęściem zrodzenie Syna Bożego w betlejemskiej stajni i położenie Go w żłobie. Maryja nie zatrzymała się na tym, co zewnętrzne, ale wiara i miłość sprawiła, że widziała oczyma serca wielkość i świętość Boga w tym, co po ludzku nie miało w sobie nic z tej wielkości i świętości. Co ja widzę w tym, co trudne i pozbawione ludzkiego blasku? Czy w trudnych doświadczeniach wschodzi dla mnie radość?

 

Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

„Pan uchroni cię od zła wszelkiego, czuwa nad  twoim życiem. Pan będzie strzegł twego wyjścia i przyjścia teraz i  po wszystkie czasy” (Ps 121, 7-8).

Pan czuwa nad tobą. Widzi każdy twój krok, zna każde drgnienie serca. I nie opuszcza. Nie opuszcza również wtedy, gdy przychodzi czas, w którym twoje serce przebite jest mieczem bólu. Pan czuwał nad każdą chwilą życia Maryi, a kiedy miecz bólu przenikał Jej serce, Pan czuwał nad tym bólem, nad tym zranieniem. Czy wierzysz w to?

 

Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

„Choćby mnie opuścili ojciec mój i matka, to jednak Pan mnie przygarnie. Panie, naucz mnie Twojej drogi, prowadź mnie ścieżką prostą…” (Ps 27, 10-11).

Pan nigdy nie porzuca człowieka. Człowiek może porzucić człowieka. Człowiek może porzucić Boga. Czasem może się wydawać, że Pan cię odrzucił. To tylko uczucia. W gruncie rzeczy, Pan jest blisko. Szukaj Go przez wiarę, sakramenty święte, słowo Boże i modlitwę. Zawierzaj się Maryi. Ona wie, jak szukać Jezusa. Doprowadzi cię do Niego.

 

Wtorek, 19 października

Bóg jest Mądrością, Miłością i Dobrocią

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy kolejnego fragmentu książki, w której nasz nowy Błogosławiony, kardynał Stefan Wyszyński, tłumaczy znaczenie tej modlitwy: „Jaką treść możemy wlać w krótkie słowa Chrystusa: «Święć się Imię Twoje»? Pan Jezus był zwięzły. Sądzę, że najlepsza forma zaktualizowania tych słów to przede wszystkim świadomość, że Bóg jest Mądrością, Miłością i Dobrocią, i że Jego mądrość, miłość i dobroć w jakiejś formie objawiają się w każdym z nas. Gdyby zabrakło nam mądrości, miłości i dobroci – nasza psychika bardzo by zubożała. Niewiele można by wtedy o nas powiedzieć. Miłość, mądrość i dobroć Boża w różny sposób objawiły się w nas, a usposobienie apostolskie wzbudza pragnienie, aby te trzy przymioty objawiły się całemu światu i wszystkim poszczególnym dzieciom Bożym. Potrzebna więc jest wielka modlitwa, aby wszyscy ludzie poznali miłość, mądrość i dobroć Bożą. Oby wszyscy wierzyli i «zawierzyli Miłości»!”.

TAJEMNICE BOLESNE

Autorką rozważań jest s. Noela Wojtatowicz CSFN.

 

Modlitwa w Ogrójcu

 

A jednak

ktoś czuwał

ktoś słyszał

struny nocy

trącane kroplami

męki

ktoś widział

Anioła Boleści

gdy zbierał je

do Ojcowskiej

Ręki...

A jednak ktoś

nie opuścił

konającego Boga

w nadludzkiej udręce...

Jego świadectwo

w Ewangeliach

niechaj umacnia

w nas wierność...

 

 

Biczowanie

 

Są granice bólu

i udręki

poza które

miłość tylko

przedziera się...

Pośród morza ran

skowytu duszy

jak zagubiony

w piekle

Matki uśmiech

daleki

wciąż trwał...

 

 

Ukoronowanie cierniem

 

W kolczastej

szyderstw obręczy

gdy serce

skowycze

jęczy...

spójrz

jak mój grzech

się kruszy

Wśród krwistych

strużek bólu

i moja dusza

jęczy…

Witaj, Królu...

najpokorniejszy

najświętszy...

 

 

Droga krzyżowa

 

Odkąd Ty nią

Jezu przeszedłeś

wije się

wciąż

spopielałą wstęgą

jak prześwietlony film

- scena po scenie

stulecie po stuleciu...

gdzieś

na przybrzeżnych

stacjach

w pyle dziejów

rodzą się

męczennicy

odchodzą do nieba

święci

by inni

mogli wędrować

za Tobą

aż po ostatni

kadr...

 

 

Śmierć na krzyżu

 

Rozpięty

ponad grzechem

śmiertelnym

agonii zbawczej

bólem życiodajnym

jak drzewo

krwawiące owocem

miłości ofiarnej

połączysz

nasze dusze

jak szczepki wiosenne

w swych Ranach

posoką wieczną

napoisz

... wypełnisz

Środa, 20 października

Przyjdź Królestwo Twoje

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy jak sens tej modlitwy tłumaczył kiedyś nasz nowy Błogosławiony, kardynał Stefan Wyszyński: „Chrystus Pan polecił apostołom modlić się o to, aby przyszło Królestwo Boże. Jednocześnie ostrzegał: «Królestwo moje nie jest z tego świata». Ma ono zupełnie inny charakter aniżeli królestwa ziemskie (…). Pięknie określa charakter Królestwa Bożego prefacja o Chrystusie Królu, że jest to «Królestwo wieczne i powszechne: Królestwo prawdy i życia, Królestwo świętości i łaski, Królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju». O takie Królestwo walczy na ziemi Chrystus-Król. Wjechał On w dziedzictwo swoje, do Jeruzalem, jako Król cichy. Wjechał na osiołku, wśród radości maluczkich, którzy zdolni byli zrozumieć charakter Królestwa, o jakie nie walczy się mieczem, a które poddaje sobie wszystko inną bronią. «Kto mieczem wojuje, od miecza ginie». Królestwa wywalczone mieczem rozsypują się. Im więcej w nich ducha przemocy, tym rychlej giną i tym krótsze jest ich władanie”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Autorką rozważań opartych o teksty psalmów jest s. Urszula Kłusek SAC.

 

Zmartwychwstanie Pana Jezusa

„Szukałem Pana, a On mnie wysłuchał i  uwolnił od wszelkiej trwogi. Spójrzcie na Niego, promieniejcie radością, a oblicza wasze nie zaznają wstydu” (Ps 34, 5-6).

Jezus zwyciężył wszelkie zło i śmierć. Jeśli u Niego będziesz szukać pomocy, jeśli w Niego będziesz się wpatrywać, twoje  serce i twarz będą promieniować radością. Radością, której nikt i nic nie zdoła ci odebrać.

 

Wniebowstąpienie Pana Jezusa

„Pan króluje na wieki, Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia” (Ps 146, 10).

Czego pragniesz dla siebie? Po co żyjesz na ziemi? To niezwykle istotne pytania. Jeśli bowiem pragniesz Boga, jeśli pragniesz życia z Nim i w Nim wpatruj się w niebo a ujrzysz twego Pana i Zbawiciela, który czeka na ciebie. Czeka z miłością.

 

Zesłanie Ducha Świętego

„Dajesz mi tarczę ocalenia i wspiera mnie Twoja prawica, a Twoja troskliwość czyni mnie wielkim” (Ps 18, 36).

Niczego nie odmawia Bóg tym, których kocha i którzy proszą go o opiekę. Troskliwa miłość Boga obdarza cię wszystkimi darami Ducha Świętego, jednak, czy twoje serce jest wolne i otwarte na ich przyjęcie?

 

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

„Bo Twoja łaskawość sięga niebios, a wierność Twoja aż po chmury” (Ps 57, 11).

Bóg jest wierny. Jeśli będziesz wierny Bogu, osiągniesz szczęście nieba. Ale twoje siły są  słabe i kruche, dlatego wołaj do Maryi. Jej się oddawaj i Jej zawierzaj. Ona, Matka twoja, poniesie cię w swoim matczynym łonie.

 

Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na królową nieba i ziemi

„Chwalcie Pana, bo jest dobry, bo Jego łaska na wieki” (Ps 106, 1).

Maryja jest dziełem dobroci i łaskawości Boga. Całe Jej piękno jest Bożym dziełem. Jeśli Jej zaufasz i pozwolisz się prowadzić, Ona nauczy cię widzieć i przyjmować dobroć i łaskawość Boga.

 

Czwartek, 21 października

Królestwo oddania się innym z wielką miłością i ufnością

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Postawa chrześcijańska to postawa ludzi pragnących Królestwa Bożego na świecie, szukających go, a nawet zabiegających o nie, ale zawsze na sposób Chrystusowy. Można się więc modlić i zabiegać, a nawet oddawać za nie życie, jak uczynił Chrystus i Jego apostołowie, ale nigdy dla umocnienia jego nie wolno sięgać po miecz (…). Królestwo Boże to jest królestwo, które «trzyma ręce przy sobie», a jeżeli wyciąga do kogoś dłoń, to tylko jako przejaw wewnętrznej przyjaźni, życzliwości, miłości braterskiej i oddania. Jest to Królestwo oddania się innym z wielką miłością i ufnością, z jaką oddał się Chrystus wszystkim dzieciom swego Królestwa”.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

Autorką rozważań jest Anna Lipczyńska.

 

Chrzest w Jordanie

Ten jest mój Syn umiłowany (Mt 3, 17).

Po co Jezusowi chrzest? Jan Go powstrzymywał: „To ja potrzebuję chrztu od Ciebie” - mówił. Ale Jezus wiedział co robi. Wtedy, w Jordanie, wziął na siebie wszystkie grzechy całej ludzkości, aby je później przybić do krzyża. Umiłowany Syn Ojca, Zbawiciel…

 

Cud w Kanie Galilejskiej

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie… (J 2, 5).

600 litrów najprzedniejszego wina, w sytuacji kryzysowej, kiedy już nie mieli ani kropli. Nie chciał się mieszać do tej sprawy, ale na Jej prośbę dał ludziom to, czego pragnęli, a nawet znacznie, znacznie więcej… Hojność Boga wyzwolona przez czułość Matki…

Głoszenie królestwa Bożego

Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą… (Mk 1, 14).

Nauczał o Bożym królestwie, uzdrawiał chorych, karmił głodnych, pocieszał strapionych, przywracał życie umarłym, przebaczał grzesznikom, opierał się pokusom Złego, rozmawiał z Ojcem. Często nie miał gdzie głowy skłonić. Był niestrudzony w pełnieniu swojej misji. Dla kogo to czynił?

Przemienienie na górze Tabor

Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy… (Łk 9, 33).

Góra Tabor. Jezus uchyla wobec uczniów rąbka tajemnicy swojego bóstwa. Są szczęśliwi, chcieliby, aby tak pozostało. Pewnie, każdy by chciał, aby góra Tabor trwała nieskończenie. Ale do nieba jeszcze daleko…

 

Ustanowienie Eucharystii

To jest Ciało moje... To czyńcie na moją pamiątkę… (Łk 22, 19).

Wiedział, że zostanie zdradzony, wyszydzony, opuszczony, umęczony, haniebnie zamordowany. Wiedział kto go sprzedał za nędzne srebrniki, wiedział kto się Go zaprze i to, że wszyscy Go opuszczą, a pod krzyżem tylko Jan i Matka pozostaną wierni do końca. Co uczynił? Zostawił Siebie. Wszystkim i każdemu…

Piątek, 22 października

Usposobienie człowieka Bożego to miłość, życzliwość i dobroć

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Usposobienie człowieka Bożego, który dobrze zrozumiał prośbę: «Przyjdź Królestwo Twoje», to miłość, życzliwość i dobroć, to ustępowanie miejsca drugiemu i działanie zawsze na jego korzyść, to ciche, «na palcach», stąpanie wokół swego bliźniego, to panowanie przez pokorę, na kolanach, przy nogach naszych braci. Chrystus-Król na kolanach przed apostołami, którzy się Go za chwilę zaprą… Myje i całuje im nogi. Zapamiętajmy sobie ten obraz. Taki jest nasz Król cichy. I takie jest Jego Królestwo. Czy już wiecie, o jakie Królestwo prosimy, gdy modlimy się: «Przyjdź Królestwo Twoje»?”.

 

TAJEMNICE BOLESNE

Rozważania opracowano na podstawie Katechizmu Kościoła katolickiego.

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Kielich Nowego Przymierza, który Jezus uprzedził już w czasie Ostatniej Wieczerzy, ofiarując siebie samego, przyjmuje On następnie z rąk Ojca podczas agonii w Getsemani. Jezus staje się posłusznym aż do śmierci; modli się: „Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich...” (Mt 26, 39). Wyraża On w ten sposób przerażenie, jakie śmierć wywołuje w Jego ludzkiej naturze. Istotnie, Jego ludzka natura, podobnie jak nasza, jest przeznaczona do życia wiecznego; co więcej, w przeciwieństwie do naszej natury jest ona całkowicie wyjęta spod grzechu, który jest przyczyną śmierci (KKK 612).

 

Biczowanie

Wydając swego Syna za nasze grzechy, Bóg ukazuje, że Jego zamysł wobec nas jest zamysłem życzliwej miłości, która poprzedza wszelką zasługę z naszej strony: „W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy” (1 J 4,10). „Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami” (Rz 5, 8); (KKK 604).

 

Cierniem ukoronowanie

Syn Boży „z nieba zstąpił nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Go posłał” (J 6, 38). Od chwili swego wcielenia Syn Boży podejmuje Boży zamysł zbawienia w swoim odkupieńczym posłaniu: „Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło” (J 4, 34). Ofiara Jezusa „za grzechy całego świata” (1 J 2, 2) jest wyrażeniem Jego komunii miłości z Ojcem: „Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję” (J 10,17). Niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał” (J 14, 31); (KKK 606).

 

Niesienie krzyża

Krzyż jest jedyną ofiarą Chrystusa, „jednego pośrednika między Bogiem a ludźmi” (1 Tm 2, 5). Ponieważ jednak On w swojej wcielonej Boskiej Osobie „zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem”, „ofiarowuje wszystkim ludziom w sposób, który zna tylko Bóg, możliwość dojścia do uczestniczenia w Misterium Paschalnym”. Jezus powołuje swoich uczniów do „wzięcia swojego krzyża i naśladowania Go”, ponieważ cierpiał za wszystkich i zostawił nam wzór, abyśmy „szli za Nim Jego śladami” (1 P 2, 21); (KKK 618).

 

Ukrzyżowanie

„Umiłowawszy swoich, do końca ich umiłował" (J 13, 1). Ta miłość nadaje ofierze Chrystusa wartość odkupieńczą i wynagradzającą, ekspiacyjną i zadośćczyniącą. On nas wszystkich poznał i ukochał w ofiarowaniu swego życia. Żaden człowiek, nawet najświętszy, nie był w stanie wziąć na siebie grzechów wszystkich ludzi i ofiarować się za wszystkich. Istnienie w Chrystusie Boskiej Osoby Syna, która przekracza i równocześnie obejmuje wszystkie osoby ludzkie oraz ustanawia Go Głową całej ludzkości, umożliwia Jego ofiarę odkupieńczą za wszystkich (KKK 616).

 

Sobota, 23 października

Bądź wola Twoja

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „W Bogu Trójjedynym nie ma sprzeczności, dlatego wola Jego jest w pełni zharmonizowana (…). O ludziach często mówimy: właściwie nie wiem, czego on ode mnie chce! Z Panem Bogiem jest inaczej. Gdy raz zrozumiemy wolę Bożą, nie mamy wątpliwości, że Bóg chce od nas tego właśnie, a nie czego innego. W poznaniu woli Bożej znajdujemy pełny i całkowity spokój. Wola Boża jest zawsze powiązana z miłością, dobrocią i miłosierdziem, z mądrością i wszechwiedzą Boga, który patrzy na początek i kres naszego życia. On jeden jest nieomylny w układaniu planów”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

W rozważaniach wykorzystano fragmenty Nowego Testamentu.

 

Zwiastowanie

Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię (Łk 1, 30-31.35).

 

Nawiedzenie św. Elżbiety

Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. (…) Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana (Łk 1, 41-42.45).

 

Narodzenie Pana Jezusa

Pasterze udali się z pośpiechem do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu (Łk 2,16-19).

 

Ofiarowanie Pana Jezusa

Symeon za natchnieniem Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie (Łk 2, 27-30).

 

Znalezienie Pana Jezusa

Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami (Łk 2, 46-47).

 

Niedziela, 24 października

Niech się wypełni Twoja miłość

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył w swojej książce Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Zagadnienie woli Bożej trzeba zawsze rozpatrywać w oprawie Bożych przymiotów. To nie jest wola absolutna i bezwzględna. Przeciwnie, to wola niesłychanie delikatna i subtelna. Bóg jest oględny i bardzo ostrożny w stawianiu swoich wymagań. Nie działa od razu i bezwzględnie. Zanim objawi swą wolę, zazwyczaj nas do tego uprzednio przygotowuje. Dzieje się to w różny sposób: przez wewnętrzne ostrzeżenia, światła czy łaskę zrozumienia czegoś. Czasem przez wątpliwości, które sobie sami rozstrzygamy szukając na nie rady, lub przez znaki szczególne, które nam dają wiele do myślenia, a wreszcie – przez ludzi, którzy nas kochają (…). „Bądź wola Twoja” znaczy tyle co: niech się stanie, niech się wypełni Twoja miłość – „jako w niebie, tak i na ziemi”.

TAJEMNICE CHWALEBNE

Autorką rozważań jest s. Urszula Kłusek SAC.

Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Ewangelie mówią nam, że Jezus w dniu zmartwychwstania ukazał się najpierw Marii Magdalenie. Jednak świadectwa mistyków, którzy mieli szczególną więź z Maryją mówią, że Jezus zmartwychwstały najpierw przyszedł do swojej Matki. Maryja ujrzała to, w co zawsze wierzyła: moc Boga większą niż śmierć i ludzki grzech. Prośmy, aby Maryja uczyła nas wiary w zmartwychwstanie.

Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Świadkowie wniebowstąpienia wpatrywali się w niebo. Powinniśmy ich naśladować i wpatrywać się w niebo, do którego odszedł Jezus i tam przygotował nam mieszkanie. Prośmy Maryję, by wspierała nas w wierze i w wytrwałym pragnieniu nieba.

 

Zesłanie Ducha Świętego

Apostołowie trwali w modlitewnym oczekiwaniu na dar Ducha Świętego, razem z Maryją, Matką Jezusa. Ona ich jednoczyła. Ona uczyła wytrwałości w modlitwie. Jeśli pragniemy, aby Duch Święty nas uświęcał i przemieniał musimy trwać na modlitwie z Maryją i z Nią prosić, aby Duch Święty dotknął naszych serc.

 

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Maryja z duszą i ciałem została wzięta do nieba. Jej życie znalazło pełnię w życiu wiecznym. I z tej pełni – pełni Boga, Maryja jak Matka czerpie i daje nam, swym dzieciom, aby i nasze życie znalazło swą pełnię w Bogu. Powinniśmy każdego dnia, ukrywać się w Niepokalanym Sercu Maryi. To ukrycie sprawi, że nasza droga do nieba będzie bezpieczna.

 

Ukoronowanie Matki Bożej na Królową nieba i ziemi

Maryja jest pokorną królową. Całe Jej piękno i królowanie jest dziełem Boga. Maryja przez miłość i pokorę tę pełnię Bożych łask przyjęła. Prośmy Ją, aby uczyła nas miłości i pokory, aby każdy z nas mógł przyjąć z wdzięcznością wszystkie łaski, jakie Bóg dla nas przygotował.

Poniedziałek, 25 października

Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Prosimy w niej również o chleb powszedni. Sens tej prośby tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Chrystus, który przez ręce uczniów chleb rozdawał, mówił im: «Gdy modlić się będziecie, mówcie tak: Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj!». Ze szczególną troską, zrozumieniem i żarliwością naszego chrześcijańskiego serca wołać powinniśmy do Ojca chleba naszego powszedniego, aby «pod wspólnym dachem domostwa naszego nie było głodnych, bezdomnych i płaczących» (Śluby Jasnogórskie). To wołanie w niebo niech nas uwrażliwi na każdą ludzką nędzę, na każdą łzę tak, abyśmy naprawdę doznali na sobie głodu sycenia głodnych. Niech otworzy nam serca, dłonie, ramiona, drzwi naszych domów, spiżarni, szaf! Wszak przyrzekliśmy „dzielić się między sobą ochotnie plonami ziemi i owocami pracy…” (Śluby Jasnogórskie). «Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj!». Jeszcze dziś – i to wszystkim”.

 

TAJEMNICE RADOSNE

Rozważania nawiązujące do Listu Apostolskiego Benedykta XVI „Porta fidei” opracowała Danuta Stankiewicz.

 

Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Kierujmy nasz wzrok ku Chrystusowi, „«który w wierze prowadzi i ją wydoskonala» (Hbr 12, 2): w Nim znajduje wypełnienie wszelka udręka i tęsknota ludzkiego serca” (PF 13). Rozważajmy, jak Maryja wyraziła zgodę na wolę Ojca Niebieskiego, aby Słowo stało się Ciałem. Zwiastowanie było dla rodziny ludzkiej czasem łaski i zbawienia. Za wzorem Maryi czyńmy każdego dnia to, co Bóg od nas pragnie.

 

Nawiedzenie św. Elżbiety

Kierujmy nasz wzrok ku Chrystusowi, „«który w wierze prowadzi i ją wydoskonala» (Hbr 12, 2): w Nim znajduje wypełnienie wszelka udręka i tęsknota ludzkiego serca” (PF 13). Rozważajmy, jak w pielgrzymce wiary Maryja przewodzi Ludowi Bożemu, ponieważ jest pierwszą z Wierzących. Prośmy Ją, aby wyprosiła nam tak wielką wiarę, jaką wyraziła przez słowa Magnificat w nawiedzeniu Elżbiety.

 

Narodzenie Pana Jezusa

Kierujmy nasz wzrok ku Chrystusowi, „«który w wierze prowadzi i ją wydoskonala» (Hbr 12, 2): w Nim znajduje wypełnienie wszelka udręka i tęsknota ludzkiego serca” (PF 13). Rozważajmy, jak „wszystko znajduje swoje dopełnienie w tajemnicy Jego Wcielenia, Jego stawania się człowiekiem, dzielenia z nami ludzkiej słabości, aby ją przekształcić mocą Jego zmartwychwstania” (PF 13). 

 

Ofiarowanie Pana Jezusa Ojcu Niebieskiemu

Kierujmy nasz wzrok ku Chrystusowi, „«który w wierze prowadzi i ją wydoskonala» (Hbr 12, 2): w Nim znajduje wypełnienie wszelka udręka i tęsknota ludzkiego serca” (PF 13). Rozważajmy, jak Chrystus jest Panem przyszłego wieku. Toteż od Niego zależy szczęście wieczne każdego z nas. Złączymy swoje życie z Jego ofiarą, abyśmy uświęcali się i dostąpili zbawienia.

 

Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni

Kierujmy nasz wzrok ku Chrystusowi, „«który w wierze prowadzi i ją wydoskonala» (Hbr 12, 2): w Nim znajduje wypełnienie wszelka udręka i tęsknota ludzkiego serca” (PF 13). Rozważajmy, jak wielki smutek opanował Rodziców Jezusa, gdy się im zagubił. W naszym życiu są także chwile radosne i smutne. Staną się szczęśliwymi wtedy, gdy wszystkie okoliczności życia przyjmiemy z poddaniem się woli Ojca Niebieskiego.

 

Wtorek, 26 października

Człowiek Chrystusowy nie może stracić z oczu głodnych i potrzebujących

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Prosimy w niej również o chleb powszedni. Sens tej prośby tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Gdy się modlimy słowami: «Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj» – to w naszej chrześcijańskiej postawie musi być coraz większa wrażliwość na ludzkie potrzeby. Piszą w prasie o setkach milionów ludzi w świecie głodujących i niedożywionych. Wszystko jedno, czy piszą o tym komuniści, czy kapitaliści – gdy tamci są głodni! Są na świecie ludzie głodni i cały wysiłek świata chrześcijańskiego musi iść w kierunku uwrażliwienia siebie i innych na to zagadnienie (…). Człowiek Chrystusowy, chociaż przede wszystkim woła do nieba: «Święć się Imię Twoje!», to jednak nie może stracić z oczu wszystkich głodnych i potrzebujących. Musi w nas być głód sycenia głodnych. Musi w nas być taka postawa wewnętrzna w czasie modlitwy i pracy, aby w zasięgu i w granicach naszych możliwości nie było głodnych, nędznych i potrzebujących, których zostawilibyśmy bez pomocy”.

 

TAJEMNICE BOLESNE

Autorką rozważań opartych o teksty psalmów jest s. Urszula Kłusek SAC.

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

„Wysłuchaj Panie modlitwę moją i zważ na głos mojej prośby! Wołam do Ciebie w dniu mego utrapienia, bo Ty mnie wysłuchujesz” (Ps 86, 6-7).

Do kogo wołasz w dniu utrapienia? Gdzie i u kogo szukasz pomocy? Jezus szukał pomocy u Ojca i do Niego wołał. I choć zdawało się, że Ojciec Go nie słyszy, to Ojciec umocnił Jezusa i przysłał Mu anioła pocieszenia. Nie ludzie. Ludzie, których Jezus prosił, żeby modlili się i byli z Nim, zasnęli. Nawet, gdyby wszyscy wokół ciebie zasnęli, gdyby ci wydawało, że Bóg cię nie słyszy, wołaj do Niego. On cię wysłucha.

 

Biczowanie Pana Jezusa

„Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko ludzkie i wzgardzony przez lud. Szydzą, ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą… Zaufał Panu, niechże go wyzwoli, niechże go wyrwie jeśli go miłuje” (Ps 22, 7-9).

Mogą przyjść na ciebie doświadczenia tak trudne, że zdawać ci się będzie, że jesteś zgnieciony cierpieniem, że znikąd nie ma ratunku i że na nic wszystkie twoje wysiłki. Nie przestawaj wtedy wołać do Pana. On jest. Jest bardzo blisko. Jest z tobą w tym doświadczeniu miażdżącego cierpienia. Zaufaj, Pan cię wyzwoli!

 

Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

„Panie, jak wielu jest tych, którzy mnie trapią, jak wielu przeciw mnie powstaje! Wielu jest tych, co mówią o mnie; «Nie ma dla niego zbawienia  u Boga». A jednak Panie, Ty jesteś dla mnie tarczą. Tyś chwałą moją i Ty mi głowę podnosisz” (Ps 3, 2-4).

Jakże często moje myśli są utrapieniem. W myślach bowiem wracają do  mnie wszystkie złe, oskarżające i krzywdzące słowa. A przecież prawdę o mnie zna tylko Bóg. I tylko Jego słowo o mnie jest prawdziwe. A Jego Słowo zawsze podnosi mą głowę i mogę spojrzeć w oczy Jezusa i poznać jak wielką mam wartość w Jego oczach.

 

Droga krzyżowa Pana Jezusa

„Wobec utrapienia biednych i jęku ubogich - mówi Pan, teraz powstanę i dam zbawienie temu, który go pożąda” (Ps 12, 7).

Nie ma takiego doświadczenia, w którym nie można wołać o pomoc do Pana. Jeśli bierzesz i niesiesz krzyż swojego życia razem z Jezusem, jeśli pragniesz zbawienia, Pan da ci to, czego pragniesz.

 

Ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa

„A moja dusza będzie żyła dla Niego, potomstwo moje Jemu będzie służyć” (Ps 22, 30).

Dzięki ukrzyżowaniu i śmierci Jezusa, nasza śmierć jest tylko chwilą. Bramą, która otwiera drogę do wieczności. Aby jednak w wieczności spotkać Pana i żyć Jego życiem niech twoje życie na ziemi będzie służbą Panu.

 

Środa, 27 października

Jako my odpuszczamy

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy, jak sens tej modlitwy tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „W szeregu próśb swej społecznej modlitwy apostolskiej umieścił Chrystus jedną, która szczególnie przyczynia się do wytworzenia wśród dzieci Bożych atmosfery przebaczenia i pokoju, oddechu i ulgi. Zaraz po uporządkowaniu spraw – że się tak wyrażę językiem współczesnym – «bytowych», Chrystus Pan zatroszczył się o pokój, którego świat dać nie może (…). Rzecz charakterystyczna, iż chcąc nas przymusić do odpuszczania, Chrystus Pan z góry przesądza, że to uczynimy. Nie mówi: i odpuść nam nasze winy, jako my chcemy odpuścić naszym winowajcom, lecz – jako my odpuszczamy (…). Czy rzeczywiście tak jest? Czy ja naprawdę odpuszczam? Mimo woli czynimy rachunek sumienia. Z drugiej strony, gdy ktoś zdobędzie się na to, że odpuszcza, ma wtedy spotęgowaną odwagę upominać się u Boga: «Odpuść… nie bądź gorszy ode mnie. Jeżeli ja, który jestem zły, odpuszczam, to cóż dopiero Ty, który jesteś dobry! Tobie łatwiej odpuścić niż mnie, któremu nic się nie udaje».

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Autorką rozważań jest Anna Lipczyńska.

 

Zmartwychwstanie

A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: „Witajcie” (Mt 28, 9).

Tak po prostu, stanął i powitał najwierniejsze kobiety – te, które były zatroskane o ukochanego Mistrza nie tylko w czasie gdy był z nimi, ale także wtedy, gdy Jego umęczone, ciało spoczywało w grobie. Pierwsze zobaczyły Zmartwychwstałego. O nic nie pytając objęły Go za nogi i oddały pokłon. Prosta wiara będąca owocem bezwarunkowej miłości…

 

Wniebowstąpienie

Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? (Dz 1, 11).

Jak to „dlaczego”? Przecież Pan Jezus zniknął nam z oczu. Co my teraz mamy robić? Nie wiecie? Jeszcze nie rozumiecie? Jezus przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc i nauczając o Ojcu, został zabity i zmartwychwstał, wszystko zgodnie z Pismem. Nic ważniejszego już się nie wydarzy. Teraz jest wasz czas: idźcie i głoście! Słyszycie? Idźcie i głoście!

 

Zesłanie Ducha Świętego

I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym… (Dz 2, 4).

Wszyscy… Ty i ja również, przecież jesteśmy ochrzczeni i bierzmowani. Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (Ga 5,22-23). Co robię, by owoce Ducha dojrzewały?

 

Wniebowzięcie Matki Bożej

Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy… (Łk 1, 46).

Historia zatacza koło… Wtedy, z Jezusem pod sercem, nic jeszcze nie rozumiejąc, śpiewała na cześć Wszechmocnego. Potem przyszły cierpienia i rozczarowania, bezgraniczny ból. Po ludzku nic się nie sprawdziło. Poród w stajni, ratowanie Maleństwa przed siepaczami Heroda, poszukiwanie zagubionego Nastolatka, samotność i raniące słowa Syna: „któż jest moją matką?”. W końcu Jego haniebna śmierć. Co z tą obietnicą? Ani przez chwilę nie zwątpiła. Z duszą i ciałem wzięta do Nieba widzi, rozumie, wie…

 

Królowa Nieba i Ziemi

Oto Matka twoja… (J 19, 27).

O Twoim, Matko, królowaniu nie ma nic na kartach Ewangelii. Jest o macierzyństwie. Zgodziłaś się na bycie Matką Syna Bożego, przyjęłaś wszystkie trudy i cierpienia, które jako Matce zostały Ci dane i zadane. W końcu zostałaś i nam dana jako Matka. Konkretnie: Oto Matka twoja - Janie, Anno, Urszulo, Ryszardzie… Człowieku… Kościół uczy mnie, że moja Matka jest Królową. Skoro Kościół uczy, to tak jest. Wierzę, dziękuję, klękam.

 

Czwartek, 28 października

Odpuść nam nasze winy

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Posłuchajmy kolejnego fragmentu z książki, w której sens tej modlitwy tłumaczył kardynał Stefan Wyszyński, nasz nowy Błogosławiony: „Chrystus Pan zostawił nam cudowny przykład [przebaczenia] w przypowieści o synu marnotrawnym. Tam przebaczenie odbywało się z orkiestrą. Ojciec kazał zabić cielca, wyszukać wspaniałą suknię, nie zapomniał o pierścieniu i o nowych sandałach. Zwołał całą okolicę: radujcie się i weselcie, bo oto syn mój powrócił! Wziął go w ramiona – cóż się tam nie działo! Aż się zgorszył starszy syn, bardzo porządny, bezgrzeszny i posłuszny pod każdym względem, co to nawet koźlęcia nie chciał dla przyjaciół swoich. Dopiero jak zobaczył, że cielca zabili na powitanie tamtego, który wrócił nie wiadomo skąd i po jakich grzeszkach, nie mógł pohamować swego oburzenia i ojcu to wypomniał. Ale ojciec przebaczył z wielką radością i to natychmiast. Nie dąsał się, nie czekał, aż go syn przeprosi i znajdzie ładne słowa. Wystarczyło mu: «Ojcze, zgrzeszyłem!». Chrystus chce, abyśmy tak właśnie załatwiali nasze sprawy. Za tę cenę otrzymamy wielką wolność i pokój”.

 

TAJEMNICE ŚWIATŁA

Rozważania opracowano na podstawie Katechizmu Kościoła katolickiego.

 

Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Na początku publicznego życia Jezus przyjmuje chrzest od Jana w Jordanie. Jan głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów. Tłum grzeszników – celnicy i żołnierze, faryzeusze i saduceusze oraz nierządnice – przychodzi, aby być ochrzczonym przez niego. „Wtedy przyszedł Jezus”. Jan Chrzciciel waha się, Jezus nalega: przyjmuje chrzest. Wówczas Duch Święty w postaci gołębicy zstępuje na Jezusa, a głos z nieba ogłasza: „Ten jest mój Syn umiłowany” (Mt 3, 13-17). Jest to objawienie się, Epifania Jezusa jako Mesjasza Izraela i Syna Bożego (KKK ).

 

Wesele w Kanie Galilejskiej

Chrystus znajduje się w centrum zgromadzenia ludzi w „rodzinie Bożej”. Zwołuje ich wokół siebie przez swoje słowa i znaki, które ukazują Królestwo Boże, oraz przez posłanie swoich uczniów. Urzeczywistni przyjście swego Królestwa przede wszystkim przez wielkie Misterium swojej Paschy: śmierć na krzyżu i Zmartwychwstanie (KKK 542).

 

Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Wszyscy ludzie są powołani do Królestwa. Królestwo mesjańskie, głoszone najpierw dzieciom Izraela, jest przeznaczone dla wszystkich narodów. Aby wejść do niego, trzeba przyjąć słowo Jezusa. Słowo Pana porównane jest do ziarna, które wsiewa się w rolę; ci, co słuchają go z wiarą i zaliczają się do małej trzódki Chrystusowej, otrzymali już samo Królestwo; własną mocą kiełkuje następnie ziarno i wzrasta aż do czasu żniwa (KKK 543).

 

Przemienienie

Jezus przez chwilę ukazuje swoją Boską chwałę. Wskazuje także, że aby „wejść do swej chwały” (Łk 24, 26), musi przejść przez krzyż w Jerozolimie. Mojżesz i Eliasz widzieli chwałę Boga na Górze; Prawo i prorocy zapowiedzieli cierpienia Mesjasza. Męka Jezusa jest właśnie wolą Ojca: Syn działa jako Sługa Boży. Obłok wskazuje na obecność Ducha Świętego: „Ukazała się cała Trójca: Ojciec w głosie, Syn jako człowiek, Duch w świetlistym obłoku” (KKK 555).

 

Ustanowienie Eucharystii

Jezus najpełniej wyraził dobrowolne ofiarowanie siebie samego w czasie Wieczerzy spożywanej z dwunastoma apostołami, „tej nocy, kiedy został wydany” (1 Kor 11, 23). W przeddzień swojej męki, gdy jeszcze był wolny, Jezus uczynił z Ostatniej Wieczerzy spożywanej z apostołami pamiątkę swojej dobrowolnej ofiary, jaką miał złożyć Ojcu dla zbawienia ludzi: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane” (Łk 22,19). „To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” (Mt 26, 28); (KKK 610).

 

Piątek, 29 października

Nie wódź nas na pokuszenie!

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens tej modlitwy tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Zbawiciel świata do wielkich próśb, które skierował ku Ojcu Niebieskiemu, dołączył nie tylko prośby o chleb powszedni i o pokój wśród dzieci Bożych, ale pragnął także swoimi i naszymi modlitwami odgrodzić nas od wszelkich niebezpieczeństw, od nieprzyjaciół i mocarzy ciemności. Dlatego do społecznej modlitwy Kościoła dodał prośbę: «I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego!» (…). Prośba ta uczy nas ostrożności, abyśmy umieli roztropnie chodzić po świecie, pamiętając, że mamy szczególny obowiązek czujności ducha. «Nie wódź nas na pokuszenie…» – a więc zasłaniaj nas! Bóg przecież nie kusi, wręcz przeciwnie, On nas zasłania przed niebezpieczeństwami. Jest dla nas tarczą przed pociskami złośliwego ducha”.

TAJEMNICE BOLESNE

Rozważania opracowano na podstawie Listu Apostolskiego Jana Pawła II „Rosarium Virginis Mariae”.

 

Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Droga medytacji otwiera się ogrodem Oliwnym, gdzie Chrystus przeżywa szczególnie dręczące chwile wobec woli Ojca, względem której słabość ciała mogłaby ulec pokusie buntu. Tam Chrystus staje w obliczu wszystkich pokus ludzkości i wobec wszystkich jej grzechów, by powiedzieć Ojcu: „Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie”.

 

Biczowanie

A ile miało kosztować [Pana Jezusa] przyjęcie woli Ojca, wynika z dalszych tajemnic, w których przez biczowanie, ukoronowanie cierniem, dźwiganie krzyża i śmierć na krzyżu zostaje On wydany na największe poniżenie: Ecce homo! W tym poniżeniu objawia się nie tylko miłość Boga, ale samo znaczenie człowieka.

 

Cierniem ukoronowanie

Ecce homo: kto chce poznać człowieka, musi umieć rozpoznać jego znaczenie, źródło i spełnienie w Chrystusie - Bogu, który uniża się z miłości „aż do śmierci i to śmierci krzyżowej” .

 

Niesienie krzyża

Tajemnicom boleści Chrystusa Ewangelie nadają wielką wagę. Pobożność chrześcijańska zawsze, zwłaszcza w Wielkim Poście, przez odprawianie Drogi Krzyżowej rozpamiętywała poszczególne momenty męki, intuicyjnie wyczuwając, że tu jest punkt kulminacyjny objawienia miłości i że tu jest źródło naszego zbawienia.

Ukrzyżowanie

Tajemnice bolesne prowadzą wierzącego do ponownego przeżywania śmierci Jezusa, stawania pod krzyżem obok Maryi, by wraz z Nią wnikać w ocean miłości Boga do człowieka i odczuć całą jej odradzającą moc.

Sobota, 30 października

Zasłaniaj każdego! Zmiłuj się nad wszystkimi!

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Sens ostatnich słów tej modlitwy, tak tłumaczył Błogosławiony Stefan Wyszyński: „Gdy Chrystus prosi: «Módlcie się! A gdy modlić się będziecie, mówcie tak: I nie wódź nas na pokuszenie…» – to znowu stańmy wszyscy w solidarnej rodzinie ludzkiej, w wielkiej gromadzie i wspólnocie dzieci jednego Ojca. Poczujmy się jako jedni z nich. Może nie przyznajemy się do odpowiedzialności za różne winy, chciejmy jednak – jak Chrystus, który wziął nieprawości nas wszystkich na siebie – brać nieprawości tych ludzi na nas samych. Chciejmy ich dźwigać i pomagać im przez naszą cichą, dyskretną, wytrwałą, apostolską modlitwę. Jakże więc wspaniała i potężna jest prośba: „« nie wódź nas na pokuszenie!». Nie wódź nikogo! Zasłaniaj każdego! Zmiłuj się nad wszystkimi!”.

 

 

TAJEMNICE RADOSNE

Rozważania, nawiązujące do nauczania Błogosławionego Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, zawartego w Dziełach zebranych (DZ), opracowała Danuta Stankiewicz.

 

Zwiastowanie

Służebnico Pańska, Twoja bezwarunkowo pozytywna odpowiedź na zwiastowanie sprawiła, że stałaś się „pierwszą Katedrą, w której dokonała się sakra kapłańska na osobie Jezusa Chrystusa” (DZ III, s. 277). Tym samym Maryjo, dałaś początek wszelkiemu kapłaństwu w Kościele, które pochodzi z Wieczystego Kapłaństwa Chrystusa, za co winniśmy Ci wdzięczność na wieki. Ta decyzja dała Polsce i Ciebie Wielki Kapłanie Księże Stefanie Kardynale Wyszyński Prymasie Tysiąclecia, który przejawiałeś ducha służby „całym sercem, wolą, ciałem, krwią i duszą Soli Deo” (DZ IV, s. 268) – „Bogu samemu (…)” (1 Tm 1, 17).

 

Nawiedzenie św. Elżbiety

Matko Boża, sama brzemienna, nie bacząc na trudy, wyruszyłaś w długą podróż, aby nawiedzić, będącą także w stanie błogosławionym, Elżbietę. Już to zdarzenie pokazuje nam jak imponujący jest udział kobiet w urzeczywistnianiu królestwa Bożego na ziemi. Prymasie Tysiąclecia, jesteśmy Ci wdzięczni za to, iż z wielką estymą przywoływałeś przykłady wielu – jak zwykłeś mówić – wspaniałych kobiet ewangelicznych (zob. DZ IV, s. 264), zachęcając jednocześnie do naśladowania tych postaw i nas współczesnych.

 

Narodzenie Pana Jezusa

Bóg się rodzi, aby „rozproszone dzieci Boże odszukać i zebrać w jedno, aby przywrócić im światło oblicza Bożego” (DZ III, s. 624). Dlatego Prymasie Tysiąclecia obwieszczając, iż „w Betlejem uwierzył człowiek w swe boskie pochodzenie!” (DZ I, s. 71), pragnąłeś i nas tą  myślą prowadzić, aby „każde szlachetne uczucie ludzkie, każde drgnienie woli, każda myśl (…) [przynosiła] błogosławione czyny, które mają w miłość obrócić całe życie nasze” (DZ III, s. 102). Maryjo, Matko Pięknej Miłości (zob. DZ IX, s. 81), ciesząc się przywilejem bycia najbliżej Wcielonego, pomóż nam być płodnym w miłość (zob. DZ VIII, s. 80).

 

Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Maryjo, Ty z całym zaangażowaniem i poświęceniem opiekowałaś się Jezusem w Nazarecie. Nie zapominałaś także o przygotowaniu Go „do (…) wielkiej drogi apostolskiej” (DZ III, s. 31) i dlatego uczyłaś Go modlitwy, a zgodnie z Prawem Pańskim ofiarowany został w świątyni. Prymasie Tysiąclecia, Ty przypomniałeś nam o nazwaniu tego wydarzenia w polskiej pobożności świętem Matki Bożej Gromnicznej. Stąd prosiłeś, ażeby w domach naszych nigdy nie zabrakło gromnicy (zob. DZ I, s. 70), która ma przypominać, że „prawdziwą światłością jest Chrystus i Jego Ewangelia” (DZ III, s. 146).

 

Znalezienie Pana Jezusa

Kilka dni poszukiwań zaginionego Jezusa wzbudziło wiele niepokoju i było nie lada kłopotem dla Ciebie Maryjo i Józefa. To z pewnością tłumaczy pobrzmiewającą w pytaniu pretensję: „Synu, czemuś nam to uczynił? (…) Lecz On im odpowiedział «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?»”(Łk 2, 48n). Prymasie Tysiąclecia, opisując życie Maryi podzieliłeś się z nami myślą, że i ona „dziecięctwo swoje spędziła w świątyni” (DZ II, s. 92). Wysunąłeś tym samym wniosek, iż „ze świątyni nie wypada iść gdzie indziej, tylko do nieba” (DZ IV, s. 319), co dobrze, abyśmy i my wzięli sobie do serca.

 

Niedziela, 31 października

Amen

 

Każdą tajemnicę różańca rozpoczynamy modlitwą „Ojcze nasz”. Do modlitwy ułożonej przez Pana Jezusa, Kościół dodał swoje „Amen”. Posłuchajmy, jak sens tego słowa tłumaczył kardynał Stefan Wyszyński, nasz nowy Błogosławiony: „«Amen» to znaczy: niech się stanie (…). Mówimy więc nasze «Amen» jako wołanie do Ojca, jako zapewnienie, że całkowicie, z duszą i ciałem, z umysłem, wolą i sercem jesteśmy skierowani ku Niemu i do Niego idziemy. Wyszliśmy od Ojca, jak Jezus przyszliśmy na świat, i poprzez świat – idziemy do Ojca (…). Nasze «Amen» jest także wyrazem naszej najgłębszej łączności i uległości wobec Chrystusa Pana. Wszystko, co On sformułował i uważał za najważniejsze, my przez miłość i zaufanie przyjmujemy i jesteśmy gotowi wykonać (…). Powtarzamy je z wszystkimi naszymi braćmi w Chrystusie, z całą rodziną ludzką i z naszą rodziną domową (…). Mówimy «Amen» w duchu nauki Soboru Watykańskiego II. To nasze «Amen» jest włączeniem się w wielką myśl i ideę odnowy chrześcijaństwa przez miłość, sprawiedliwość i miłosierdzie, w duchu pokoju i jedności (…). Ale w szczególny sposób powtarzamy «Amen» (…) z naszą Matką, Dziewicą Wspomożycielką, Maryją”.

 

TAJEMNICE CHWALEBNE

Rozważania opracowano na podstawie Listu Apostolskiego Jana Pawła II „Rosarium Virginis Mariae”.

 

Zmartwychwstanie

„Kontemplacja oblicza Chrystusa nie może zatrzymać się na wizerunku Ukrzyżowanego. Chrystus jest Zmartwychwstałym!” .  Różaniec zawsze wyrażał to doświadczenie wiary, wzywając wierzącego do wyjścia poza ciemność męki, by utkwić wzrok w chwale Chrystusa (…). Kontemplując Zmartwychwstałego, chrześcijanin odkrywa na nowo motywy swojej wiary.

 

Wniebowstąpienie

Kontemplując Zmartwychwstałego, chrześcijanin (…) przeżywa ponownie radość nie tylko tych, którym Chrystus się objawił - Apostołów, Magdaleny, uczniów z Emaus - ale również radość Maryi, która nie mniej intensywnie musiała doświadczyć nowego życia uwielbionego Syna. Do tej chwały, w której od momentu wniebowstąpienia Chrystus zasiada po prawicy Ojca, również Ona zostanie wyniesiona z chwilą wniebowzięcia.

 

Zesłanie Ducha Świętego

W centrum drogi chwały Syna i Matki różaniec stawia (…) Pięćdziesiątnicę, która ukazuje oblicze Kościoła jako rodziny zebranej wraz z Maryją, ożywionej potężnym wylaniem Ducha Świętego, gotowej do misji ewangelizacyjnej. Kontemplowanie tej, jak i innych tajemnic chwalebnych, winno prowadzić wierzących do coraz żywszego uświadamiania sobie swego nowego życia w Chrystusie, wewnątrz rzeczywistości Kościoła - życia, dla którego scena Pięćdziesiątnicy stanowi wielką 'ikonę'.

 

Wniebowzięcie NMP

Tajemnice chwalebne ożywiają w wiernych nadzieję eschatologicznego kresu, ku któremu zdążają jako członkowie Ludu Bożego pielgrzymującego przez historię. Musi ich to pobudzać do odważnego świadczenia o „radosnej nowinie”, która nadaje sens całemu ich życiu.

 

Ukoronowanie NMP

[Maryja] ukoronowana w chwale – jak to widać w ostatniej tajemnicy chwalebnej – jaśnieje jako Królowa aniołów i świętych, antycypacja i szczyt rzeczywistości eschatologicznej Kościoła.

Spowiedź święta

W dni powszednie spowiedź święta - 15 minut - przed każdą Mszą świętą.
W sobotę o godz. 1800 i w niedzielę - na każdej Mszy świętej.
W Pierwsze Piątki miesiąca (wrzesień - czerwiec od 1630, a lipiec - sierpień od 1730).

Aktualności parafialne

Parafia rzymskokatolicka św. Stanisława Biskupa Męczennika | 80-444 Gdańsk - Wrzeszcz | stanislawbiskup.pl

Powrót do góry